Mocna defensywa kluczem do sukcesu ekipy zielonogórskiej. Aktualny drużynowy mistrz Polski pokonał Trefl Sopot 76:71.
Sopocianie rozpoczęli z wielkim przytupem, ale doświadczony zespół Stelmetu Enei BC nie pozwolił im na parkiecie na zbyt wiele. Trefl trafił 10 „trójek”, ale popełnił 17 strat, co było jedną z przyczyn tej porażki.
Przyznać trzeba, że gospodarze rozpoczęli znakomicie ten pojedynek bowiem trafiali z dystansu, napędzali tempo gry. W drugiej kwarcie po serii dziewięciu punktów z rzędu Trefl prowadził już nawet 30:18. Zielonogórzanie walczyli i z chłodną głową przyjmowali kolejne niecelne rzuty. Do momentu, aż postawili na mocną i agresywną defensywę. Dzięki temu na przełomie pierwzej i drugiej połowy zaliczyli serię 16:2 obejmując prowadzenie 47:44.
Trefl niesamowicie męczył się w ataku. Podopieczni Stefańskiego zaczęli grać nerwowo, a Stelmet dominował i kontrolował mecz – pięć minut przed końcem prowadził rekordowo 72:62 utrzymując przewagę do końca spotkania.
Trefl Sopot – Stelmet Enea BC Zielona Góra
71:76 (21:16, 21:20, 16:24, 13:16)
Trefl Sopot: Gruszecki 19, Kolenda M. 12, Olejniczak 10, Kolenda Ł. 8, Leończyk 6, Haws 5, Paliukenas 4, Moten 4, Kowalenko 3
Stelmet Enea BC Zielona Góra: Reynolds 16, Groselle 13, Ponitka 13, Lundberg 8, Szymkiewicz 8, Koszarek 8, Put 7, Williams 3