Zespół Johna Patricka do ostatnich sekund walczył o zwycięstwo w środowym spotkaniu z Zastalem. Szkoleniowiec Riesen tłumaczył na konferencji prasowej przyczyny porażki oraz podzielił się swoimi pomeczowymi wrażeniami.
Patrick był przede wszystkim zadowolony z tak ciekawego przebiegu spotkania. Mimo porażki swojej drużyny, podkreślał atrakcyjność meczu dla kibiców i wielką walkę na parkiecie. – To była świetne widowisko dla kibiców. Mecz należał do tych pełnych walki. Oba zespoły włożyły w grę ogromny wysiłek i pracę. Graliśmy bardzo dobrze przez ponad 30 minut, kontrolowaliśmy mecz. Jednak doświadczenie Koszarka, Kelatiego oraz świetne akcje Djurisicia w samej końcówce zabolały nas. Mieliśmy szansę wygrać to spotkanie – nie udało się. Możemy na szczęście wyciągnąć wnioski na przyszłość. Gratulacje dla zielonogórzan- zakończył Amerykanin.
Porażka w Zielonej Górze to kolejny pojedynek, który Riesen oddaje w końcówce. Jak zapatruje się na to coach Patrick? – To nie było drugie, ale czwarte przegrane w końcówce spotkanie w tym sezonie przez nas zespół. Jesteśmy młodym składem – mamy jako jedyni w BCL oraz Bundeslidze rookies na rozegraniu i pozycji rzucającego. Mamy też zawodników z drugiej ligi. Podoba mi się jednak wola walki i chęć pracy, jaką okazują. Końcówki to nasz problem, jednak nie poddajemy się. Sami widzieliście, co robił Koszarek w ostatnich sekundach – mamy z czego się uczyć.
Sympatyczny szkoleniowiec Riesen ma z czego wyciągnąć wnioski, my zaś – myślami powoli zbliżamy się do sobotniego meczu z King Szczecin…