Niesieni zwycięską falą mistrzowie Polski już w czwartek podejmą kolejnego rywala na swoim terenie. Do Winnego Grodu przybył jeden z zespołów, który – póki co – należy do zdecydowanych niespodzianek Polskiej Ligi Koszykówki. Mowa o Asseco Gdyni – drużynie zbudowanej na młodzieżowcach, która póki co spisuje się co najmniej świetnie. Czy dawna potęga zaskoczy Zastal?
Gdynianie nie zmienili diametralnie swojej gry w porównaniu do zeszłego sezonu. Choć odeszli m.in. Sebastian Kowalczyk czy Jakub Parzeński, do zespołu wprowadzono kilku nowych młodzieżowców, podpartych jednym, kluczowym transferem. Mowa tu o wielkim powrocie do koszykówki Krzysztofa Szubargi – charakterny playmaker długo borykał się z kontuzjami, lecz w tym sezonie na dobre zagościł na parkiecie. „Szubi” nie tylko wykręca dobre statystyki (15,9 pkt, 3,9 zb, 5,1 as), ale przede wszystkim służy za przykład dla gdyńskiej młodzieży. Dzięki niemu świetne oparcie mają tacy gracze jak chociażby Filip Matczak czy Marcel Ponitka. Nie można zapomnieć o liderach sprzed roku – Przemysław Żołnierewicz, Piotr Szczotka i Roman Szymański dają oparcie drużynie. Dobrze spisuje się też nowo sprowadzony Mikołaj Witliński.
Czy drużyna prowadzona przez Przemysława Frasunkiewicza zaskoczy nakręconych Zastalowców? Dowiemy się już w czwartek o 19:00!