Porażką mistrzów Polski zakończyła się wizyta Barcelony w Zielonej Górze. Gospodarze ulegli aż 64:93…
Wypełniona po brzegi hala CRS wrzała już od pierwszego gwizdka. Punktami rozpoczął Ante Tomić, lecz po chwili wyrównał Dejan Borovnjak. To głównie Serb trzymał w ryzach grę zielonogórzan. Pierwsze minuty stały pod znakiem walki i próby zaznaczenia swojej dominacji. Świetnie spisywał się również Mateusz Ponitka, napędzając atak Stelmetu. Dzięki wyrównanej grze do pierwszej przerwy rezultat wynosił 11:11. Barcelona grała jednak bardzo twardo, dzięki czemu wyszła na prowadzenie 15:13. Katalończyków umacniał w tym rzucający z dystansu Justin Doellman. Ostatecznie po 10 minutach Stelmet przegrywał z gośćmi 18:24.
Druga kwarta, choć zaczęła się ofensywą Stelmetu, nie wyglądała dobrze. Barcelona utrzymywała swoją wysoką przewagę, powiększając ją nawet do 11 punktów. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 44:35.
Po przerwie mecz przybrał na sile. Zielonogorzanie walczyli dzielnie, lecz nie byli w stanie skutecznie przeciwstawiać się gościom z Katalonii. Gdy Stratos Perperoglou trafił za trzy n wynik 54:42, trener Saso Filipovski wziął czas. Sytuacja nie wyglądała dobrze…
Nietrafione rzuty, nieszczelna defensywa- z akcji na akcję sprawa miała się gorzej. Po rzucie na 62:44 dla Barcy nikt nie miał złudzeń, że o coś więcej będzie dziś trudno. Ostateczne prowadzenie 69:50 dla Barcelony mocno przybijało gospodarzy…
Ostatnie 10 minut było formalnością. Balansująca na granicy 20 punktów różnica nie dawała już szans na „coś więcej”. W pewnym momencie było aż… 56:86, na co coach Filipovski musiał zareagować przerwą. Do końca meczu nic się niestety nie zmieniło. Stelmet przegrał ostatecznie aż 64:93.
Stelmet BC Zielona Góra – FC Barcelona 64:93 (18:24, 17:20, 15:25, 14:24)
Stelmet BC: Mateusz Ponitka 11, Hrycaniuk 10, Borovnjak 10, Koszarek 9, Bost 9, Djurisić 8, Szewczyk 4, Gruszecki 3, Zamojski 0, Marcel Ponitka 0, Moldoveanu 0, Zywert 0.
FC Barcelona: Abrines 16, Arroyo 15, Wezenkow 15, Tomić 12, Satoransky 10, Samuels 6, Doellman 9, Oleson 3, Perperoglou 3, Diagne 2, Ribas 2, Eriksson 0.