Choć zielonogórzanie mają już zapewniony awans do 1/4 finałów Pucharu Europy, wciąż nie wiadomo dokładnie z kim przyjdzie się mierzyć w kolejnym etapie rozgrywek. Przedstawiamy sylwetki obu drużyn – na jedną z nich trafimy już niedługo…
Oba zespoły to obecne już na arenie europejskiej od kilku lat marki. Pierwszą jest francuskie CSP Limoges, niedawny mistrz Francji – przebojowy zespół ligi francuskiej. W składzie Limoges odnaleźć możemy kilka naprawdę znanych nazwisk – Heiko Schaffarzik (kapitan reprezentacji Niemiec, były gracz m.in. Bayernu Monachium), Bo McCalebb (Amerykanin z macedońskim paszportem, wcześniej reprezentował barwy chociażby Fenerbahce Ulker Stambuł) czy Leo Westermann – francuski gracz, znany polskiej publiczności przede wszystkim z występów w kadrze narodowej na zeszłorocznym Eurobaskecie. Limoges zajmuje obecnie 11. lokatę w lidze (bilans 10-11).
Drugi z potencjalnych rywali to Herbalife Gran Canaria Las Palmas, hiszpańska drużyna numer pięć ligi ACB. Organizacja rodem z Wysp Kanaryjskich w tym roku prezentuje się wyśmienicie. Polskim kibicom może być trudno rozpoznać znaczną część zawodników Gran Canarii, lecz są tam gracze, których możemy kojarzyć. Pierwszym jeszcze do niedawna był Ovidjus Galdikas – rosły Litwin przeszedł do King Wilków Morskich Szczecin właśnie stamtąd…
Z obydwoma przeciwnikami na pewno nie będzie łatwo – na szczęście Zastalowcy pokazali nam, jak grać w Europie. O tym, kto dokładnie będzie rywalem, dowiemy się ok. 23 -wówczas zakończy się ostateczne starcie wymienionych zespołów.
Oby Stelmet podtrzymał formę w ćwierćfinale!