Do Zielonej Góry przybył już nowy, serbski zawodnik. Po pierwszym treningu w nowej drużynie Dejan Borovnjak opowiedział nam o swoich koszykarskich początkach, a także o tym dlaczego wybrał Stelmet, a na koniec skierował kilka słów do zielonogórskich fanów.
Jak rozpocząłeś swoją przygodę z koszykówką i kiedy postanowiłeś, że będziesz zajmował się tym profesjonalnie?
Dejan Borovnjak: Zacząłem grać w koszykówkę, kiedy miałem 10 lat. Razem z przyjaciółmi ze szkoły często graliśmy w kosza, ale traktowaliśmy to jako hobby. Interesowaliśmy się tym sportem i to sprawiało nam wiele radości. Po tym okresie przyszedł czas aby zadecydować, co będę robił w życiu. Mój tata także był koszykarzem i podobało mi się to, więc sam także postanowiłem zająć się tym zawodowo i wieku 18 lat rozpoczęła się moja kariera.
Jakimi dotychczas sukcesami możesz się pochwalić?
Dwukrotnie zdobywałem medal z uniwersytecką reprezentacją Serbii, w Serbii cztery razy zdobywałem mistrzostwo kraju z moją drużyną, także w Litwie udało mi się sięgnąć po tytuł mistrza kraju. Dla mnie sukcesem są także moje dobre wyniki, a także to, że razem z moją byłą włoską drużyną udało nam się awansować z drugiej do pierwszej ligi.
Co uważasz za swoje mocne strony?
Moje mocne strony… to w zależności od tego w jakiej gram drużynie i jakie jest moje zadanie. W każdym zespole ciężko pracuję zarówno nad skutecznym atakiem jak i agresywną obroną. Jednak myślę, że najlepiej radzę sobie na przykład w akcjach pick’n’roll.
Dlaczego wybrałeś Stelmet?
Wybrałem ten klub, ponieważ słyszałem wiele dobrych rzeczy o tym zespole. Wiedziałem, że jest tu bardzo dobra organizacja i jest to drużyna z ambicjami i planami dalszego rozwoju. Wiem, że Stelmet walczy o tytuł mistrza Polski, a także jest w TOP16 w rozgrywkach Eurocup. Dla mnie to kolejne wyzwanie i wydaje mi się, że podjąłem dobrą decyzję.
Słyszałeś wcześniej o Stelmecie, dawniej Zastalu Zielona Góra?
Szczerze mówiąc niewiele. Usłyszałem o tym klubie, gdy wszedł na europejskie parkiety, a następnie awansował do drugiej rundy w Eurocupie.
Co możesz powiedzieć o ekipie graczy i trenerów po pierwszym treningu?
Widzę, że tutaj wszyscy ciężko pracują i podchodzą do swoich zadań na poważnie. Każdemu zależy na jak najlepszych wynikach i daje z siebie 100%. Tak naprawdę, jeśli nie będziesz traktował swojej pracy poważnie to mecze same się nie wygrają, a tutaj każdy zdaje sobie sprawę jak ważne są treningi i mecze. W Stelmecie gra wielu dobrych zawodników, a także sztab szkoleniowy dobrze wykonuje swoją robotę i dlatego wiem, że wybrałem dobry klub.
Znałeś już wcześniej zawodników, albo trenerów z twojej nowej drużyny?
Słyszałem o serbskich postaciach w Stelmecie. Poznałem już wcześniej trenera, a także wiele słyszałem o Oliverze Steviciu. Kojarzę także Quintona Hosleya z jego poprzednich klubów. Innych graczy nie miałem okazji dotychczas poznać, ale teraz mam okazję zawrzeć nowe znajomości.
Co prawda nie grałeś nigdy w polskiej lidze, ale co możesz o niej powiedzieć?
Serbscy koszykarze, moi koledzy opowiadali mi, że w Polsce jest dobra liga. Podobno jest wiele silnych zespołów i mecze nie należą do najłatwiejszych, a w szczególności ciężko jest w meczach wyjazdowych. Słyszałem, że to jest wyrównana liga, więc powinno być ciekawie w wielu spotkaniach.
Jak myślisz, jakie szanse ma Stelmet zarówno w polskiej lidze jak i w Eurocupie?
Ciężko mi powiedzieć, ponieważ to zależy także od innych zespołów, a ich po prostu nie znam, ale widzę, że moja nowa drużyna podchodzi do wszystkiego profesjonalnie. W taki sposób łatwiej jest osiągać sukces, a ja zrobię wszystko co w mojej mocy, aby pomóc zespołowi. Jeżeli każdemu będzie zależało na sukcesie Stelmetu to będzie nam szło coraz lepiej.
Przyjechałeś z gorącej Grecji do zimnej Polski. Jak funkcjonujesz w tak odmiennym klimacie? Ma to dla ciebie duże znaczenie?
Faktycznie, pogoda tutaj jest całkowicie odmienna niż w Grecji, ale potrzebuję kilku dni i się zaaklimatyzuję tutaj. Jestem przyzwyczajony do nie najlepszej pogody, ponieważ w Belgradzie, skąd pochodzę także często bywają chłodne dni.
Na koniec, chciałbyś powiedzieć coś zielonogórskim fanom Stelmetu?
Oczywiście słyszałem, że tutaj są świetni kibice i atmosfera podczas meczów jest gorąca. Nie mogę się już doczekać, kiedy będę mógł zagrać przed tymi fanami i mam nadzieję, że zostanę ciepło przywitany. Ze swojej strony mogę obiecać, że jako drużyna postaramy się być najlepsi!
Rozmawiała: Agata Zwolak