Sopocki zespół jest już w Zielonej Górze i czeka na pojedynek z mistrzami Polski. Jedno ze sporych zaskoczeń tego sezonu będzie próbowało pokusić się o zwycięstwo na trudnym, zielonogórskim terenie. Czy Zastalowcy podtrzymają formę i pokonają Trefl?
Drużyna prowadzona przez Zorana Marticia nie zaczęła sezonu dobrze – porażek było o wiele więcej niż zwycięstw. Jednakże ostatnie tygodnie to dobra seria sopocian. Drużyna z Trójmiasta ma korzystny bilans 9-7 i dzięki temu wystąpi w Pucharze Polski (zmierzy się tam z Miastem Szkła Krosno). Do tego poczyniono kilka kluczowych wzmocnień. W zespole jest jeden z najlepszych środkowych ligi, Nikola Marković. Serb jest niezaprzeczalnym liderem Trefla (śr. 14,1 pkt/m, 8,6 zb/m). Świetnie radzi sobie filigranowy playmaker Anthony Ireland, który w drużynie występuje od poprzedniego sezonu. Jego ponad 17 punktów na mecz stanowi gwarancję walki o zwycięstwa. Nie możemy pomijać starej, polskiej gwardii – Filip Dylewicz czy Marcin Stefański to postaci, których nie trzeba przedstawiać. Dobrym transferem okazał się Tyler Laser, który zastąpił słabiutkiego Pedję Stamenkovicia. Na uwagę zasługują: Artur Mielczarek, Piotr Śmigielski i Jakub Karolak. Uzupełnieniem podstawowej rotacji stanowi sopocka młodzież, często wpuszczana na parkiet przed Zorana Marticia.
Drużyna z Zielonej Góry była w ostatnim czasie trapiona kontuzjami. Najprawdopodobniej w meczu wystąpi już Vlado Dragicević, zaś Adam Hrycaniuk i Łukasz Koszarek są zdrowi i pełni sił. Czekamy na dobry powrót Nemanji Djurisicia, który ostatnio cieniuje…
Mecz w niedzielę w Hali CRS o 17:00!