Trzy fotki i krótki komentarz. Tak oceniamy każdy mecz Stelmetu w CRS. Co tym razem przykuło naszą uwagę?
Dawno już nie widzieliśmy Łukasza Koszarka takiego wkurzonego. Nic dziwnego, bo Stelmet przegrał bardzo ważny mecz, w którym przez jego sporą część dotrzymywał kroku faworyzowanemu rywalowi. Kapitan zielonogórzan także dawał z siebie wszystko. Zaliczył co prawda kilka strat, ale dziewięć asyst w spotkaniu Euroligi zawsze robi wrażenie. Wierzymy, że po kolejnym pojedynku grupy C mina Koszarka będzie już dużo lepsza.
Do kogo podaje Erving Walker? Wygląda na to, że do którejś z dziewczyn Cheerleaders Zielona Góra 😉 Trochę tak żartujemy o kieszonkowym rozgrywającym Stelmetu, ale jedna asysta to raczej kiepski wynik jak na kierującego grą. Walker ma wyraźny z tym problem, gdyż w siedmiu dotychczasowych meczach Euroligi zaliczył tylko 11 asyst, co daje 1,6 asysty na spotkanie.
W tej pozie możemy ostatnio najczęściej oglądać Davida Barlowa, bo na parkiecie to już dawno nikt go nie widział. Widać, że z Australijczykiem jest jakiś problem. Kilka słabszych gier zepchnęło go na koniec rotacji a i sam zawodnik trochę się jakby izoluje. Z drugiej strony w meczach Euroligi Barlow nie grał jakoś szczególnie źle. Gdy dostał kilkanaście minut potrafił się odwdzięczyć kilkoma punktami i zbiórkami, tyle że Stelmet przegrywał.
Fot. Aleksandra Krystians