Po trzytygodniowej przerwie Zastal w pięknym stylu zwyciężył z Anwilem 90:67. MVP zielonogórzan był Blake Reynolds – 19 punktów, 7 zbiórek oraz 3 asysty.
Mistrzowie świetnie weszli w ten mecz, już po kilku minutach n tablicy było już 9:0, a po późniejszej trójce Marcela Ponitki nawet 15:3. Gospodarze odpowiedzieli na to serią 8:0, co pozwoliło im wrócić do gry.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Żana Tabaka ponownie miał już osiem punktów przewagi po kolejnych trafieniach Berzinsa i Richarda. Włocławianie tym razem nie do końca radzili sobie z twardą obroną przeciwników. Zastal Enea z kolei złapał bardzo dobry ofensywny rytm i grał coraz bardziej swobodnie. W kolejnej części meczu drużyna z Zielonej Góry nie pozwalała na zbyt wiele rywalom, całkowicie kontrolując wydarzenia na parkiecie. Ostatecznie Zastal Enea zwyciężył 90:67.
Najlepszym zawodnikiem gości był Blake Reynolds z 19 punktami, 7 zbiórkami i 3 asystami. W ekipie gospodarzy wyróżniał się McKenzie Moore z 16 punktami, 7 zbiórkami i 3 asystami.