Na dwie godziny przed rozpoczęciem meczu z Żalgirisem Kowno wracamy do historii sprzed dwóch lat. Wtedy to Stelmet debiutował w Eurolidze, mierząc się z Bayernem Monachium.
Niemiecka ekipa zagrała wtedy świetny mecz a stremowani zielonogórzanie nie mogli dotrzymać im kroku. Ostatecznie Bayern wygrał 94-73 a jednym z wyróżniających się graczy zespołu gości był… Chevon Troutman, który rok później trafił do Zielonej Góry. Punktacja w tym spotkaniu wyglądała następująco:
Stelmet: Aaron Cel 7, Erving Walker 11, David Barlow 6, Adam Hrycaniuk 6, Christian Eyenga 2, Vladimir Dragicević 7, Craig Brackins 9, Marcin Sroka 7, Przemysław Zamojski 11, Łukasz Koszarek 7.
Bayern: Chevon Troutman 18, Heikko Schaffartzik 7, Lucca Staiger 3, Nihad Djedović 17, Malcolm Delaney 10, Yassin Idbihi 6, Boris Savović 15, Bryce Taylor 4, John Bryant 13.
W barwach Zastalu niezły mecz zagrał wtedy Aaron Cel, który zapisał się w historii klubu tym, że zdobył pierwsze punkty w euroligowych rozgrywkach. Gracz ten oceniał potem na naszych łamach to spotkanie. – Myślę, że źle zaczęliśmy mecz, a gonić za wynikiem z taką drużyną, jaką jest Bayern Monachium jest bardzo ciężko. W naszej grze było serce i zaangażowanie, ale czasami nie w tą stronę co powinno. Myślę, że wszyscy gracze chcieli tak samo walczyć i wygrać. Jak się zaczyna grać, a hala jest prawie pełna, to daje każdemu ochotę dać z siebie wszystko, tylko po prostu się nie udało. Bayern grał dzisiaj bardzo solidnie, jako zespół. Jeżeli my też chcemy coś wygrać w Eurolidze, to także musimy grać razem i a w ataku, i w obronie. Momentami nam się to nie udawało. Dodatkowo Bayern wiedział jakie są nasze słabe punkty, atakował tam, gdzie było pusto. U nas skuteczność była niska, popełnialiśmy dużo strat, a z takimi błędami nie można wygrywać w Eurolidze. Także obrona była bardzo ważna. Bayern bronił agresywnie od pierwszej do ostatniej sekundy. Myślę, że tak będzie co tydzień w Eurolidze, więc musimy być na to przygotowani. Trzeba ciężko i szybko trenować, bo Euroliga bardzo szybko się kończy, więc nie mamy dużo czasu, a trzeba jak najszybciej spróbować dojść do poziomu tych wszystkich drużyn – powiedział Cel.
A poniżej wideo z historycznymi punktami Aarona: