Mihailo Uvalin miał powody do radości po wczorajszym spotkaniu, natomiast Darius Maskoliunas nie podzielał jego entuzjazmu. Szkoleniowcy Stelmetu i Trefla zapowiadają jednak jeszcze lepszą walkę w sobotę. Zapraszamy do zapoznania się z ich wypowiedziami na konferencji prasowej.
Mihailo Uvalin: Nie ma co analizować tego meczu. Wygraliśmy to spotkanie, mamy bilans 1:0 i gramy dalej. Najważniejsze, że zwycięstwo jest po naszej stronie. Jeśli chodzi o nasze plany odnośnie najbliższych dni, zamierzamy spotkać się razem w piątek i przeanalizować to pierwsze spotkanie przeciwko ekipie Trefla. Obejrzymy materiał wideo i podyskutujemy o popełnionych błędach. Musimy pozostać skupieni i skoncentrowani na tyle, by z pełną energią podejść do kolejnych spotkań.
Darius Maskoliunas: Na wstępie gratuluję Stelmetowi zwycięstwa. W pierwszej połowie nie byliśmy w stanie powstrzymać Koszarka, rozegrał świetne spotkanie trzymając wynik. Mój zespół w pierwszej części meczu momentami dobrze grał ofensywnie, nieźle wyglądał też w obronie. Niestety popełnialiśmy czasem bardzo dziecinne błędy. W drugiej połowie bardzo nierówno funkcjonowała już nasza obrona. Trochę zabrakło nam również energii. Po tych pięciu meczach fazy play-off mieliśmy mało czasu na odpoczynek. Ostatnie ze spotkań rozegraliśmy w poniedziałek, po czym po jednym dniu wsiedliśmy do autokaru, by przyjechać do Zielonej Góry. Nie ma jednak co wylewać żali. Zabrakło nam energii, ale to dopiero pierwszy mecz. Mamy mało czasu do kolejnego spotkania, ale będziemy starać się odnaleźć siłę na kolejny pojedynek.
źródło: www.sportowefakty.pl