Tym razem w Tarnobrzegu, Stelmet nie pozwolił sobie na kolejną porażkę i pokonał gospodarzy 90:71. Co po tym meczu powiedzieli trener i zawodnicy gospodarzy? Materiał został udostępniony przez portal www.nadwisla24.pl.
Dariusz Szczubiał: Wszyscy widzieli nasz fatalny początek. Pierwsza kwarta i połowa drugiej zadecydowały o tym spotkaniu. Odrobiliśmy pewne straty, ale zawodnicy, którzy to zrobili musieli chwilę odpocząć i znowu urosła strata. Jednak za drugą połowę, można pochwalić mój zespół. Wiedzieliśmy, że dziś przeciwnik będzie bardzo zmotywowany i będzie chciał nas pokonać, a moi koszykarze zrobili wszystko tak, jak rywal tego chciał. Nie rozumiem, co jest głowach tych zawodników.
Chaisson Allen: Goście weszli w mecz bardzo mocno, przycisnęli nas i bardzo ciężko się z nimi grało. Nie był to taki mecz, jak poprzedni ze Stelmetem. Lepsza w naszym wykonaniu była druga połowa. Zaczęliśmy mocno grać, więcej potrafiliśmy zdziałać w ataku, ale nie wyszło nam to do końca, więc mecz zakończył się naszą porażką.
Jakub Patoka: W pierwszej połowie nie podjęliśmy walki, tak jak powinniśmy. Dopiero w trzeciej kwarcie, nam się to udało. Niestety Stelmet odjechał nam już na sporą ilość punktów. Potem mogliśmy jedynie nadrabiać straty i gonić, spróbować dociągnąć w końcówce i zwyciężyć, ale niestety, to nie wyszło. Czasami się gubimy i mamy takie przebłyski. Raz gramy dobrze, a potem nie wiemy co mamy robić, popełniamy głupie straty. Wtedy tracimy łatwe punkty i znowu musimy to odrabiać.
źródło: www.nadwisla24.pl