Stelmet bez problemów pokonał Asseco Gdynię w pierwszym starciu fazy play-off. Po meczu poprosiliśmy o krótki komentarz Kamila Chanasa, Vladimira Dragicevicia i Adama Hrycaniuka. Jak nasi koszykarze ocenili to spotkanie?
Kamil Chanas: W pierwszej połowie ustawiliśmy wynik meczu, a w drugiej siadła nam koncentracja, ale w tym momencie najważniejszy jest wynik. Nie da się ukryć, że mieliśmy plan, który zrealizowaliśmy w dużym stopniu, który polegał na ograniczeniu w dużym stopniu swobody gry w ataku A.J. Waltona. Myślę, że to się udało i będziemy to kontynuować. Mamy taki zespół, że kiedy przychodzą mecze o stawkę, to widać różnicę w naszej grze. Nie ma odpuszczania, każdy gra na maksa, bo wie, że to są play-offy.
Vladimir Dragicević: Zagraliśmy naszą koszykówkę. Najważniejsze dla nas jest to, że prowadzimy w tej serii 1:0. Kluczem do zwycięstwa było to, że po prostu jesteśmy lepszym zespołem. Zagraliśmy świetnie w obronie, to też miało duży wpływ na wynik.
Adam Hrycaniuk: Wynik jest dla nas bardzo korzystny. Chcieliśmy grać tak, żeby ta przewaga punktowa była jak największa. To jest tylko jeden mecz, który nic nie zmienia. Trzeba walczyć dalej. Skupiamy się teraz na drugim meczu.