Już jutro rozpocznie się memoriał Lecha Birgfellnera, który jak co roku jest jednym z etapów przygotowawczych zielonogórskiego zespołu. Jakie drużyny wystąpią na parkiecie w hali CRS-u? Jakie inne atrakcje na nas czekają? Zebraliśmy najważniejsze informacje dotyczące tego turnieju.
W tym roku, w memoriale wezmą udział trzy drużyny. Obok Stelmetu zobaczymy Aceę Virtus Rzym i Olimpiję Lublanę. Ekipa z Lublany to 15-krotny mistrz kraju, a do tego 19-krotny zdobywca Pucharu Słowenii. Natomiast rzymski zespół zdobył w swojej historii raz tytuł Mistrza i Puchar kraju, a w zeszłym sezonie zdobył tytuł Wicemistrza Włoch.
Pierwszą atrakcją będzie okazja do zobaczenia w hali CRS Quintona Hosleya. T2, który w zeszłym sezonie bronił barw Stelmetu, tym razem stanie po drugiej stronie jako reprezentant włoskiego klubu.
W sobotnie popołudnie zostanie zaprezentowana zielonogórska ekipa. Oficjalnie przywitamy nowych graczy, którzy dołączyli do Stelmetu, a także spotkamy się z tymi, którzy w zeszłym sezonie zdobyli historyczne złoto. Przy okazji prezentacji czeka nas wiele dodatkowych atrakcji, między innymi pokaz wsadów.
Plan Memoriału Birgfellnera:
27.09.2013 (piątek)
godz. 18:00 Stelmet Zielona Góra – Acea Virtus Rzym
28.09.2013 (sobota)
godz. 16:00 Prezentacja drużyny
godz. 18:00 Acea Virtus Rzym – Olimpija Lublana
29.09.2013 (niedziela)
godz. 15:00 Stelmet Zielona Góra – Olimpija Lubana
Cały czas można zakupić wejściówki na turniej. Bilety na piątek i niedzielę kosztują już od 7 zł, natomiast w sobotę cena wszystkich biletów wynosi 5 zł, a zebrane przy tej okazji pieniądze zostaną przekazane na cele charytatywne.
Jak tym razem zaprezentują się podopieczni Mihailo Uvalina, którzy do tej pory z dziewięciu rozegranych sparingów wygrali cztery spotkania? W grze zielonogórskiej ekipy można znaleźć wiele elementów do poprawy, jednak trzeba przyznać, że tegoroczni przedsezonowi rywale Stelmetu to ekipy z najwyższej półki. Nasi koszykarze potrafili powalczyć na wyrównanym poziomie z euroligowymi zespołami, lecz także zaliczyli kilka wpadek. Od jutra czeka ich kolejny sprawdzian. Czy zobaczymy progres w postawie Stelmetu?