• Strona Główna
  • Stelmet BC Zielona Góra
    • Informacje
    • Polska Liga Koszykówki
      • Terminarz i Wyniki
      • Tabela PLK
    • Liga Mistrzów
    • Puchar Polski
  • Muszkieterowie Nowa Sól
  • Pozostałe Rozgrywki
    • Rozgrywki Młodzieżowe
    • Basketliga
  • Foto/Wideo
Zastal.net
Zastal.net

Zielona Góra, Poland

Czerwiec 3, 2025
  • Strona Główna
  • Stelmet BC Zielona Góra
    • Informacje
      Nowak Musić nowym zawodnikiem!

      Nowak Musić nowym zawodnikiem!

      David Dedek nowym trenerem Zastalu!

      David Dedek nowym trenerem Zastalu!

      Wielki krok w stronę play-off!

      Wielki krok w stronę play-off!

      Piękne banery upamiętniające sukcesy Zastalu

      Piękne banery upamiętniające sukcesy Zastalu

    • Polska Liga Koszykówki
      Znane pary Suzuki Pucharu Polski!

      Znane pary Suzuki Pucharu Polski!

      Mistrzowie grają po mistrzowsku. Puchar Polski wędruje do Zielonej Góry!

      Mistrzowie grają po mistrzowsku. Puchar Polski wędruje do Zielonej Góry!

      Emocje jak na puchar przystało. Zastalowcy w finale!

      Emocje jak na puchar przystało. Zastalowcy w finale!

      Z Mokrosem do finału? W sobotę półfinał z Turowem

      Z Mokrosem do finału? W sobotę półfinał z Turowem

      • Terminarz i Wyniki
      • Tabela PLK
    • Liga Mistrzów
    • Puchar Polski
      Mistrzowie grają po mistrzowsku. Puchar Polski wędruje do Zielonej Góry!

      Mistrzowie grają po mistrzowsku. Puchar Polski wędruje do Zielonej Góry!

      Emocje jak na puchar przystało. Zastalowcy w finale!

      Emocje jak na puchar przystało. Zastalowcy w finale!

      Z Mokrosem do finału? W sobotę półfinał z Turowem

      Z Mokrosem do finału? W sobotę półfinał z Turowem

      Świetna dyspozycja mistrzów i udany rewanż!

      Świetna dyspozycja mistrzów i udany rewanż!

  • Muszkieterowie Nowa Sól
  • Pozostałe Rozgrywki
    • Rozgrywki Młodzieżowe
    • Basketliga
  • Foto/Wideo
  • Śledź Zastal.net
    • Facebook
    • Twitter
    • Youtube

Zapełniona po ostatnie miejsce Hala Centrum Rekreacyjno-Sportowe powitała zawodników tego wyjątkowego wieczoru ogromną ilością białych serpentyn, które rzucone z trybun zrobiły piorunujące wrażenie na zgromadzonych w CRS-ie.

zastal_kibice_serpentynySerpentyny zasypały dziś część parkietu podczas prezentacji

(fot. Aleksandra Krystians)

Pierwsze posiadanie przypadło gościom ze Zgorzelca, a wynik otworzył Mardy Collins. Od pierwszych sekund zarówno na parkiecie, jak i na trybunach, dosłownie iskrzyło. Jednak to przyjezdni lepiej rozpoczęli – po chwili akcją 2+1 popisał się Filip Dylewicz. Na szczęście dla zielonogórzan szybko odpowiedział Aaron Cel skutecznym lay-upem. To właśnie Cel był liderem Stelmetu w pierwszych minutach. Mimo to prowadzenie utrzymywali zgorzelczanie – po „trójce” Dylewicza było 10:6. Świetnie odpowiadał Cel, mający na swoim koncie już 8 punktów po 4 minutach gry. Po grze obu zespołów widać było zaciętość, ale również i nerwy. Po rzutach wolnych Damiana Kuliga PGE Turów prowadził 16:10, a to skłoniło trenera Saso Filipovskiego do wzięcia pierwszego timeoutu tego dnia. Ożywiło to gospodarzy, lecz nadal brakowało skuteczności z gry, w odróżnieniu do gości znad granicy. Rzut zza łuku Michała Chylińskiego sprawił, iż było już 22:10 dla Turowa. Zielonogórska publiczność postanowiła dać jeszcze większe wsparcie swoim ulubieńcom, zrywając się z miejsc i coraz to głośniej dopingując Stelmet. To jednak nie pomagało – mnożyły się straty, co skrzętnie wykorzystywał zgorzelecki zespół. Ostatecznie rezultat po pierwszych dziesięciu minutach to 28:17 dla PGE Turowa. Musiała nastąpić jakaś poprawa, gdyż zgorzelczanie prezentowali się – nie ma co ukrywać – o wiele lepiej niż gospodarze.

Drugą kwartę szybko otworzył celnym rzutem Daniel Johnson. Strata zmniejszyła się do dziewięciu punktów, lecz niestety na tej granicy się zatrzymała. Zmienił to dopiero rzut Johnsona na 23:30. Nie można było się cieszyć zbyt długo, gdyż błyskawicznie akcją and1 odpowiedział Tony Taylor. Fatalne błędy w defensywie sprawiły, że znów było ponad dziesięcioma „oczkami” dla Turowa – 34:23. Filipovski wziął kolejną przerwę na żądanie. Na niewiele się to zdało – Turów nadal utrzymywał wypracowaną wcześniej przewagę, a nawet ją powiększał (44:29 po „trójce” Kuliga). Po tym rzucie coś drgnęło i Stelmet mocno odżył – po celnym rzucie z dystansu Przemysława Zamojskiego było 38:47 i gospodarze znów wracali na właściwe tory. Ostatecznie po pierwszej połowie Stelmet przegrywał 38:49. Strata spora, lecz zaczęło to wyglądać nieco lepiej. Trzeba było jednak jeszcze bardziej spiąć się przed drugą połową.

Stelmet Zielona Góra - Turów Zgorzelec finały TBL (33)Łukasz Koszarek zdobył najwięcej punktów dla Stelmetu

(fot. Aleksandra Krystians)

Po przerwie lepiej w mecz weszli zielonogórzanie. Nagle wystrzelił jednak ponownie Collins, znów nieco stopując Stelmet. Całe szczęście nie potrafiło to powstrzymać gospodarzy, którzy uwierzyli w siebie i swoje możliwości. Dobrze grał Adam Hrycaniuk, przestawiając kilka razy Kuliga w pomalowanym. Niestety – okres dobrej gry przeminął, a zgorzelczanie ponownie przejęli inicjatywę. Przy stanie 58:45 dla gości coach Filipovski po raz trzeci w spotkaniu wziął przerwę na żądanie, by poukładać grę zielonogórzan. Brakowało koncentracji i skupienia, co doskonale wykorzystywali gracze PGE Turowa. Po rzucie za trzy Koszarka było już tylko 52:60. Ostatnie sekundy trzeciej części meczu były wyjątkowe emocjonujące – obie strony nie miały zamiaru ustępować, przez co większość akcji kończyło się faulem bądź stratą. W końcu trzecia kwarta zakończyła wynikiem 54:62, a ostatnie minuty miały należeć do tych najgorętszych i najbardziej emocjonujących.

Ostatnia kwarta rozpoczęła się niestety od drobnego urazu Hrycaniuka, którzy zmuszony był opuścić parkiet. Całe szczęście nie złamało to zielonogórzan, a po punktach Chevona Troutmana było tylko 56:62. Przełom miał nastąpić po „trójce” Russella Robinsona na stan 59:62. Tak się też stało – ponownie Robinson zdobył punkty i było jedynie 61:62. Emocje sięgały zenitu, a normy hałasu w hali CRS z pewnością zostały przekroczone – i to bardzo mocno. O czas poprosił Miodrag Rajković. Zgorzelczanie świetnie przerwę wykorzystali, gdyż po powrocie na parkiet Olek Czyż błyskawicznie zdobył 3 punkty i rezultat wynosił 65:61 dla Turowa. Od tego momentu walka toczyła się praktycznie kosz za kosz – raz Stelmet, raz Turów. Szansę na punkty na remis miał Robinson, ale piłka wypadła z jego rąk przy kontrze. W kolejnej akcji Amerykanin już się nie pomylił i był remis 67:67. Trener Rajković szalał i od razu poprosił o czas. Na niecałe pięć minut do końca remis oznaczał tylko jedno – walkę do ostatniej sekundy. Goście gubili piłkę, lecz Stelmet nie potrafił tego wykorzystać i nie trafiał kluczowych rzutów. W końcu Koszarek trafił z dystansu i było 70:67 dla Stelmetu! Do końca pozostawały dwie minuty, a Quinton Hosley trafił tylko jeden rzut wolny i było 71:68. Piąte przewinienie popełnił Aaron Cel i zmuszony był zejść z parkietu. Jednocześnie o przerwę ponownie poprosił sztab ze Zgorzelca. Pozostawało półtorej minuty do końca i trzy „oczka” przewagi zielonogórzan. Z linii rzutów wolnych dwukrotnie pomylił się Kulig, a Stelmet takiej okazji nie mógł zmarnować – dwa punkty zdobył Koszarek i było 73:68! Minuta do końca – pięć „oczek” różnicy. Już wtedy wszyscy czuli, że wygrają zielonogórzanie. Na linii rzutów wolnych stawał jeszcze Robinson, pieczętując zwycięstwo na sam koniec celną „trójką”.

Stelmet zwycięża 78:70 w najważniejszym meczu ostatnich miesięcy. Tym spotkaniem gospodarze udowodnili, że są w stanie walczyć z najlepszymi i realnie zagrażać gracom ze Zgorzelca. Wyśmienite zawody rozegrał Russell Robinson zdobywając 14 punktów, a liderem okazał się być Łukasz Koszarek z 19 punktami.

Stelmet Zielona Góra – PGE Turów Zgorzelec (17:28, 21:21, 16:13, 24:8)

Stelmet: Koszarek 19, Robinson 14, Zamojski 13, Cel 11 (10 zb), Hrycaniuk 8, Johnson 6, Troutman 4, Hosley 3, Chanas 0, Kucharek 0

PGE Turów: Collins 22, Kulig 14, Dylewicz 11, Chyliński 8, Chyż 7, Taylor 5, Jaramaz 3

Udostępnij:

Facebook Twitter Google+ LinkedIn Pinterest
Następny artykuł Kontuzja Adama Hrycaniuka (aktualizacja)
Wcześniejszy artykuł Adam Hrycaniuk Gwiazdą Meczu Budnex Deweloper #24
Redakcja Zastal.net

Redakcja Zastal.net

Wszystko o baskecie w Zielonej Górze

Przeczytaj również:

Nowak Musić nowym zawodnikiem! Stelmet Zielona Góra
Wrzesień 19, 2023

Nowak Musić nowym zawodnikiem!

David Dedek nowym trenerem Zastalu! Stelmet Zielona Góra
Wrzesień 19, 2023

David Dedek nowym trenerem Zastalu!

Wielki krok w stronę play-off! Stelmet Zielona Góra
Kwiecień 18, 2023

Wielki krok w stronę play-off!

Komentarze z Facebook

Cytat tygodnia

Rozpoczynamy marsz do Euroligi. Musimy zbudować budżet, którego Euroliga wymaga. Jeśli się to uda, to myślę, że mógłby być to cel już na 2019 rok.

Janusz Jasiński, właściciel Stelmetu BC

Najbliższy mecz Zastalu

Ostatnie Newsy

Wrz 19 19:16
Uncategorized

Zastal w rozgrywkach ENBL

Wrz 19 19:14
Uncategorized

Terminarz OBL na sezon 2023/2024. Rozpoczynamy 21 września!

Wrz 19 19:09
Uncategorized

Paweł Kikowski wzmacnia Zastal!

Wrz 19 19:07
Uncategorized

Geoffrey Groselle wraca do Zielonej Góry!

Wrz 19 19:06
Uncategorized

Courtney Stockard w zielonogórskim Zastalu

Wrz 19 19:04
Uncategorized

Darious Hall kolejnym wzmocnieniem

Wrz 19 19:03
Uncategorized

Kamaka Hepa dołącza do Zastalu

  • Strona Główna
  • Stelmet BC Zielona Góra
  • Muszkieterowie Nowa Sól
  • Pozostałe Rozgrywki
  • Foto/Wideo
  • Idź na górę strony

Wszystko o baskecie w Zielonej Górze



kontakt@zastal.net

Rozpowszechnianie jakichkolwiek materiałów, treści, artykułów, fotografii i filmów zamieszczonych w serwisie Zielonogórski Portal Koszykarski jest dozwolone wyłącznie za pisemną zgodą Redakcji. Zielonogórski Portal Koszykarski nie rości sobie praw do znaków graficznych użytych na tej stronie, nie będących własnością serwisu. Zielonogórski Portal Koszykarski wykorzystuje je niekomercyjnie w celach dziennikarskich i sprawozdawczych. Redakcja oświadcza, że wszelkie opinie i komentarze publikowane na tej stronie nie są zawsze zgodne ze zdaniem redakcji. Ponadto redakcja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy i wpisów Czytelników oraz nadsyłanych i publikowanych materiałów Czytelników. Redakcja nie zwraca niezamówionych materiałów oraz zastrzega sobie prawo do skracania i modyfikowania nadesłanych tekstów. Zielonogórski Portal Koszykarski nie ponosi odpowiedzialności za zawartość referowanych linków, nie będących naszymi stronami. Dotyczy to także linków przedstawionych w postaci banerów. Ponadto Zielonogórski Portal Koszykarski nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ewentualne pomyłki lub powstałe szkody wynikające z korzystania ze stron WWW oraz referowanych linków.

Reklama w Serwisie i Współpraca




Regulamin Serwisu

© Zastal.net 2015. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Strona stworzona przez ZOOM marketing