Stelmet zrobił już pierwszy krok w kierunku wielkiego finału. Już jutro zielonogórzanie będą mieli okazję jeszcze bardziej przybliżyć się do wyczekiwanych pojedynków o złoty medal mistrzostw Polski. Nietypowo, bo już o godzinie 12.45 rozpocznie się w sobotę drugie starcie z Treflem Sopot.
Wczoraj zobaczyliśmy emocjonujący mecz, w którym ekipa gospodarzy okazała się lepsza i zwyciężyła 79:75. Jednego, czego nie można odpuścić żadnej z drużyn, to woli walki i zaangażowania na parkiecie. Od początku spotkania, aż do ostatnich minut, oglądaliśmy wyrównaną rywalizację. Nie było łatwo, ale Stelmet dzięki twardej obronie i zrywach w grze ofensywnej zapewnił sobie pierwszą wygraną w półfinale i w rywalizacji z Treflem prowadzi 1:0.
Wczoraj, liderem zielonogórzan był Łukasz Koszarek, który nie tylko świetnie kierował grą zespołu i dzielił się piłką z kolegami z drużyny, ale także sam zdobywał ważne punkty. To właśnie dzięki niemu, inni gracze mieli możliwość zapisania na swoim koncie „oczek”, które przybliżały Stelmet do zwycięstwa. Z dobrej strony pokazała się także reszta koszykarzy, między innymi Aaron Cel, który powraca do formy po kontuzji kostki.
U gospodarzy z dobrej strony pokazał się przede wszystkim Paweł Leończyk– zdobywca 16 punktów i ośmiu zbiórek. Problemy zielonogórzanom przysporzył także Adam Waczyński. Także pod tablicą Milan Majstorović i Yemi Gadri-Nicholson stoczyli ciężką walkę z gospodarzami.
Jak będzie jutro? Miejmy nadzieję, że jeszcze lepiej! Koszykarze Stelmetu zapewniają, że wyjdą na parkiet równie skoncentrowani i będą walczyć o drugie zwycięstwo. Trefl natomiast będzie chciał zrewanżować się i poprawić swoją sytuację przed spotkaniami w Trójmieście. Dodatkowym utrudnieniem dla koszykarzy obu drużyn, może okazać się wczesna godzina meczu. Pojedynek rozpocznie się już o godzinie 12.45.
Jak poradzi sobie zespół Mihailo Uvalina? Czy zawodnicy nie powtórzą błędu z pierwszej rundy play-offów i nie podejdą do drugiego spotkania na luzie, tylko wyjdą na parkiet pełni energii i waleczności? Przekonamy się w sobotę!