Podczas środowego spotkania Stelmetu z kibicami rozmawialiśmy z Tomaszem Jankowskim. Asystent trenera Mihailo Uvalina odpowiedział na parę pytań związanych z tegorocznymi rozgrywkami, a także z jego przyszłością w Zielonej Górze.
fot. Aleksandra Krystians
Jak Pan może oceni ten sezon w wykonaniu swoich podopiecznych?
Tomasz Jankowski: Rozegraliśmy kilkadziesiąt spotkań w polskiej lidze, do tego jeszcze udział w europejskich pucharach. To był bardzo długi i męczący sezon, ale trzeba go ocenić tylko i wyłącznie pozytywnie. Po tym co zrobiliśmy w Polsce i w Europie, można mówić o samych pozytywach.
Powróćmy jeszcze do rozgrywek Eurocupu. Jak wyglądało to z Pana punktu widzenia?
Klub pierwszy raz wystąpił w pucharze Europy, wydaje mi się, że organizacyjnie wszystko poszło zgodnie z planem. Mam nadzieję, że wszystkie zespoły, które tutaj gościliśmy, będą bardzo dobrze wspominały pobyt w Zielonej Górze. Jeżeli chodzi o nasz zespół, to na pewno dostarczył kibicom wiele frajdy.
Przez dużą część sezonu zaliczaliście wzloty i upadki, ale końcówka była w waszym wykonaniu naprawdę na najwyższym poziomie. Który moment był kluczowy, aby złapać tę formę i utrzymać ją do końca?
Myślę, że trudna przeprawa w pierwszej rundzie playoffów, kiedy graliśmy z Czarnymi Słupsk. Wtedy zrozumieliśmy, że nie możemy stosować jakiś „półśrodków”, ale musimy wyłożyć wszystkie karty, czyli zmobilizować się i z determinacją zagrać piąty mecz. Ta runda nas wzmocniła i od tego czasu graliśmy prawie perfekcyjnie, nie przegrywając ani jednego meczu.
Czy może Pan już powiedzieć, czy zobaczymy Pana w przyszłym sezonie w sztabie szkoleniowym Stelmetu?
Oczywiście bardzo chciałbym pozostać. Jestem tutaj od trzech lat i przez te trzy lata cały klub, również i ja czynimy stałe postępy. Jestem po pierwszych rozmowach z panem Januszem Jasińskim. Myślę, że jest duża szansa.
Jakie są Pana przewidywania na debiut Stelmetu w Eurolidze?
Na razie nic nie mogę powiedzieć. To jest pytanie bardziej do władz klubu, właściciela, sponsorów. Na pewno będzie to w bardzo dużym stopniu uzależnione od budżetu i zawodników, którzy moim zdaniem powinni zasilić ten zespół, żeby Stelmet zaistniał w Eurolidze.
Których zawodników widzi Pan w Stelmecie w przyszłym sezonie?
Mistrzowskiego składu się nie zmienia. Wszyscy zawodnicy, którzy zdobyli tu mistrzostwo zasłużyli na to, aby być tu w następnym sezonie.
Jak zamierza Pan spędzić wakacje?
Sportowo.
Dziękuję.
Dziękuję.
Rozmawiała: Agata Zwolak