Zielonogórscy koszykarze wygrali dziś z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski i równocześnie odnieśli 38. z rzędu zwycięstwo w hali CRS. Co ciekawe Stelmet zakończył w ten sposób sezon zasadniczy bez porażki u siebie, czym wyrównał zeszłoroczny rekord!
Gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia – po trójce Przemysława Zamojskiego było już 7:2. Później Stelmet zanotował serię 7:0 i dzięki trafieniu Adama Hrycaniuka ich przewaga wynosiła już 10 punktów. W zespole gości straty starał się odrabiać przede wszystkim DeShawn Delaney, ale to było za mało. Po kolejnych pięciu punktach Zamojskiego zielonogórzanie wygrywali 22:12. Na początku drugiej części meczu, głównie dzięki rzutom Wojciecha Żurawskiego, BM Slam Stal zbliżyła się na cztery punkty. Mistrzowie uciekali rywalom licząc na trójki Mateusza Ponitki, Karola Gruszeckiego i Dee Bosta. Ostatecznie dzięki kolejnemu trafieniu Adama Hrycaniuka było 43:27 po 20 minutach rywalizacji.
W trzeciej kwarcie zespół trenera Saso Filipovskiego cały czas kontrolował sytuację na parkiecie. Ostrowianie odpowiadali przede wszystkim trafieniami Alexisa Wangmene i Marcina Sroki. Ciągle bardzo dobrą formę prezentował jednak Przemysław Zamojski, a sporo punktów dokładał też Adam Hrycaniuk. Dzięki dobrej grze tej pary Stelmet prowadził po tej części meczu 66:48. Ostatnia kwarta była tylko formalnością – zielonogórzanie rozpoczęli ją od pięciu punktów z rzędu, a goście nie byli w stanie im już zagrozić. Gospodarze zwyciężyli 84:63.
Najlepszym strzelcem Stelmetu był Przemysław Zamojski z 21 punktami. Szymon Szewczyk dołożył do tego 13 punktów. W ekipie gości na wyróżnienie zasłużył Alexis Wangmene z 14 punktami.
źródło: www.plk.pl
autor: Wojciech Kłos