Stelmet walczy dziś w Radomiu, gdzie zmierza po kolejne zwycięstwo na parkietach Tauron Basket Ligi. Czy zielonogórzanie pokonają Rosę i czy dopiszą dziś do tabeli kolejne dwa „oczka”? Dowiemy się już niedługo, a tymczasem informujemy jak ekipa Mihailo Uvalina radzi sobie w Radomiu.
Rosa: Piotr Kardaś 2, Hubert Radke 0, Kamil Łączyński 3, Korie Lucious 4, Jakub Zalewski 3, Łukasz Majewski 7, Jakub Dłoniak 5, Kim Adams 2, Damian Jeszke 2, Kirk Archibeque 16, Elijah Johnson 13.
Stelmet: Aaron Cel 10, Erving Walker 11, Kamil Chanas 14, Adam Hrycaniuk 3, Christian Eyenga 6, Vladimir Dragicević 9, Maciej Kucharek 5, Craig Brackins 14, Marcin Sroka 5, Przemysław Zamojski 10, Łukasz Koszarek 0.
Choć w trzeciej kwarcie gospodarze mocno zbliżyli się do Stelmetu,to zielonogórzanie w końcu się obudzili i jeszcze przed ostatnią odsłoną ponownie wypracowali większą przewagę. Ostatnia kwarta tylko potwierdziła dominację Stelmetu, który ostatecznie wygrał 57:87
Za nami pierwsza połowa, po której Stelmet prowadzi z Rosą 44:30. Nasza ekipa rozpoczęła spotkanie bardzo dobrze i momentami prowadziła ponad 20 punktami. Niestety w ostatnich dwóch minutach nasza ekipa rozluźniła się i pozwoliła zmiejszyć rywalowi przewagę. Najwięcej punktów zdobyli dotychczas Aaron Cel (10), Craig Brackins (8) i Vladimir Dragicević (7), natomiast pierwszymi strzelcami Rosy są Kirk Archibeque (13) i Elijah Johnson (11).