O godzinie 18.00 Stelmet rozpocznie walkę na gorącym greckim terenie. Zmierzy się z Mistrzem Euroligi- Olympiacosem Pireus. Jak będą radzić sobie zielonogórzanie?
Ostatnia odsłona meczu przyniosła na ponownie wiele emocji. Gdy wynik zbliżył się do wyniku, o zwycięstwie miały zadecydować najmniejsze elementy. Ostatnia piłka, na 1,6 sekundy przed końcem, należała do Greków, którzy trafili za trzy punkty i ostatecznie wygrali 79:77.
W trzeciej kwarcie Olympiacos zaprezentował się jeszcze lepiej, ale nasi koszykarze wytrzymali presję i nawet w momencie, gdy gospodarze byli już bardzo blisko, nie pozwolili odebrać sobie prowadzenia. Do końca meczu pozostało 10 minut, a podopieczni Mihailo Uvalina prowadzą 63:55.
Drugą kwartę lepiej rozpoczął się Olympiacos, który zabrał się do nadrabiania strat. Jednak Stelmet nie odpuszczał i nie pozwolił odebrać sobie prowadzenia. Druga piątka zielonogórzan radziła sobie równie dobrze jak podstawowi gracze, a po 20 minutach zielonogórzanie prowadzili 42:33.
Po nerwowym początku, Stelmet zaprezentował się z bardzo dobrej strony, natomiast Olympiacos wyglądał na nieskoncentrowaną ekipę. Dzięki temu po pierwszych 10 minutach zielonogórzanie prowadzą 22:11!