Szymon Szewczyk rozegrał solidny mecz w Toruniu, notując osiem punktów i dwie zbiórki. Zapraszamy do lektury jego wypowiedzi na antenie Polsat Sport News tuż po zakończeniu spotkania z Polskim Cukrem.
– Na pewno czujemy złość, bo nikt nie lubi przegrywać. Ja też zaliczam się do takich ludzi. Gratuluje ekipie z Torunia. Postawili ciężkie warunki. Wpadało im dużo z dystansu. Z kolei w pierwszej połowie pozwoliliśmy im na zbyt wiele pod tablicami, szczególnie zbiórki w ataku nas bolały. W drugiej połowie mieliśmy kilkupunktowe prowadzenie, ale po dwóch trójkach Michalaka i szybkim ataku rywali zrobił się remis. Nie możemy tak łatwo tracić punktów, bo w ataku wcale tak łatwo ich nie zdobywamy. Ale ok – to nasza trzecia porażka w TBL, która nas nie eliminuje z niczego tylko uczy. To kolejna lekcja dla nas. Teraz najważniejszy jest dla nas środowy mecz w Eurocup. Porażka w Hiszpanii eliminuje nas z tych rozgrywek, dlatego musimy wrócić teraz do domu, skupić się, zobaczyć co było nie tak i to wyeliminować. Generalnie musi pamiętać, aby wracać do obrony, powstrzymywać szybki atak, tak ta nasza defensywa powinna wyglądać. Szczególnie im bliżej końca spotkania. Brawa raz jeszcze dla Torunia i mam nadzieję, że zobaczymy się niedługo w playoff. Jednocześnie mam nadzieję, że wszyscy będą nam kibicować w pojedynku na Gran Canarii – powiedział środkowy Stelmetu.