Na cztery kolejki przed końcem rundy zasadniczej BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski zajmuje szóste miejsce w tabeli pierwszej ligi. Do wicelidera traci zaledwie dwa punkty. Kolejne mecze w tej drużynie rozgrywa Filip Matczak i pokazuje się z dobrej strony.
Dwa tygodnie temu Stal Ostrów Wielkopolski walczyła na własnym parkiecie z MKS Dąbrową Górniczą. Spotkanie zakończyło się niewielkim zwycięstwem gospodarzy 95:91. W tym pojedynku w pierwszej piątce wyszedł Matczak i zdobył sześć punktów. Dodatkowo zaliczył zbiórkę, asystę i przechwyt oraz trzy przewinienia.
Tydzień później ekipa BM Slam Stali Ostrowa Wlkp. wybrała się do Pruszkowa. Tam uległa MKS Zniczowi Basket 74:82. Filip Matczak, który po raz kolejny wyszedł w podstawowym składzie, tym razem zapisał na swoim koncie osiem „oczek”. Zebrał także jedną piłkę i dwukrotnie asystował kolegów z zespołu. Poza tym zaliczył cztery faule i cztery straty.
Wczoraj ekipa młodego zielonogórzanina podjęła u siebie UMKS Kielce. Stal okazała się zdecydowanie lepsza od gości i wygrała 88:54. Filip Matczak, jako podstawowy rozgrywający w zespole Stali, zdobył sześć punktów, trzy asysty, cztery zbiórki, a także dwie straty i przewinienie.
Jak widać, wychowanek zielonogórskiego klubu, dobrze radzi sobie na parkietach pierwszoligowych. Ma okazję do częstych występów i zdobywania doświadczenia. Kolejne spotkanie rozegra już w środę, w którym będzie walczył na wyjeździe z AZS WSGK Polfarmex Kutno.