Quinton Hosley zagra z 14, Adam Hrycaniuk z 34 a przesądny Steve Burtt z 11. Zawodnicy Stelmetu Zielona Góra podzielili między sobą numery na sezon 2014/15. – Ja wracam do mojego starego, z którym zdobywałem mistrzostwa – mówi Adam Hrycaniuk, odstępujący „czternastkę” wracającemu do zespołu T2.
Quinton Hosley ponownie będzie błyszcza w koszulce z numerem 14 (fot. Aleksandra Krystians)
– Adam chwilę się wahał – uśmiecha się dyrektor sportowy Stelmetu Zielona Góra Piotr Zaradny. – Ale ostatecznie postanowił wrócić do nr 34. Wiedział, że przed jego przyjściem do Zielonej Góry z „14” grał Quinton. Nikt nie wywierał na nim presji. To była jego decyzja.
– Kiedy podpisywałem kontrakt ze Stelmetem „mój” nr 34 był zajęty. To dlatego wybrałem 14 – mówi z Luksemburga „Bestia” przygotowujący się z reprezentacją do meczu eliminacji Eurobasketu. – Ale do moich cyfr mam duży sentyment. Z nimi na plecach zdobyłem w Gdyni cztery tytuły mistrzowskie. Teraz ten numer jest wolny więc ja wracam do 34 a Quinton do 14. W moim przypadku można powiedzieć, że wracam do „mistrzowskiego numeru”. I mam nadzieję, że dalej będzie on szczęśliwy – dodaje Adam.
– Z naszych nowych zawodników najbardziej na swoje ulubione liczby naciskał Steve Burtt – mówi Piotr Zaradny. – Jest przesądny. Chciał 11 albo 7 i nie wyobrażał sobie gry z innymi numerami. Na szczęście „11” była wolna i z takim numerem Steve u nas zagra.
Zmiana czeka Chevona Troutmana, który w Bayernie Monachium grał z nr 5. W Zielonej Górze „piątka” jest jednak zarezerwowana dla Aarona Cela. – Chevon zdecydował, że w tej sytuacji chce mieć na plecach „ósemkę” – dodaje Piotr Zaradny.
Problemów z numeracją uniknął Daniel Johnson. „21”, które DJ miał na koszulce w czasie gry w Adelaide 36ers, zwolnił po ostatnim sezonie w Zielonej Górze Craig Brackins.
Pełna numeracja zawodników Stelmetu w sezonie 2014/15:
Patryk Pełka – 4
Aaron Cel – 5
Kamil Zywert – 7
Chevon Troutman – 8
Steve Burtt – 11
Kamil Chanas – 13
Quinton Hosley – 14
Maciej Kucharek – 20
Daniel Johnson – 21
Adam Hrycaniuk – 34
Przemek Zamojski – 35
Łukasz Koszarek – 55
źródło: www.basketzg.pl