Chevon Troutman to jeden z najbardziej wyrazistych koszykarzy z obecnego składu Stelmetu Zielona Góra. Zawodnik jest też bardzo aktywny w mediach społecznościowych, gdzie często pokazuje różne ciekawe ujęcia z Zielonej Góry, szczególnie te rodzaju kulinarnych. Czy to swoiste hobby?
Pytasz o kulinarne wyprawy po Zielonej Górze? Nie to nie do końca hobby – odpowiedział nam ze śmiechem Chevon, kiedy zapytaliśmy go o tę kwestię. – Po prostu oprócz koszykówki nie mam tutaj za dużo innych zajęć. To też sposób na to, żeby moja rodzina i znajomi widzieli co tutaj porabiam, szczególnie ci z którymi nie mam na co dzień kontakt. To też, tak jak wspomniałem, coś innego, inne zajęcie niż koszykówka – dodał zielonogórski podkoszowy, który pozytywnie ocenił też nasze miasto.
– Zielona Góra nie jest ani duża, ani mała, zresztą nie każde miasto musi być wielkie. Tutaj jest całkiem ok i to jest najważniejsze – podsumował.
Nam pozostaje życzy zawodnikowi samych udanych wypraw kulinarnych, ale jeszcze bardziej udanych występów w barwach Stelmetu