Choć do końca sezonu zasadniczego pozostało jeszcze nieco czasu, znakomity bilans mistrzów Polski mówi jedno – na pewno nie spadniemy poza czołową ósemkę! Choć raczej nikt w to nie wątpił – przezorny zawsze ubezpieczony…
21 zwycięstw i tylko dwie porażki – duma może rozpierać Saso Filipovskiego. Jego zespół jest na czele tabeli, mając trzy zwycięstwa przewagi nad drugą w tabeli Rosą Radom (18:5). Do końca rozgrywek w systemie mecz-rewanż pozostało już tylko siedem spotkań, a przyjmując nawet najbardziej katastrofalny rezultat w postaci siedmiu porażek, niemożliwe będzie spadnięcie niżej ostatniej drużyny czołowej ósemki – King Wilków Morskich (14:12).
PLAY-OFFY – mamy to! Tak najkrócej należy opisać nasz wywód. Mamy teraz tylko nadzieję, że Stelmet utrzyma pozycję lidera…