Po ostatnich trudnych meczach, Stelmet rozegra spotkanie z teoretycznie słabszym Startem Gdynią. Jak ocenia ten zespół Mantas Cesnauskis i czego oczekuje od tego pojedynku? Opowiedział nam o tym w rozmowie przed tym meczem.
Przed jutrzejszym meczu jesteście stawiani w roli pewnego faworyta. Jak się czujecie na tej pozycji, kiedy wcześniej graliście z dużo silniejszymi przeciwnikami?
Mantas Cesnauskis: Nie chcemy w ogóle o tym myśleć. To jest kolejny mecz, który może nam dać ważne punkty. Wiemy jak oni grają, będziemy starali się wyjść na ten mecz od początku skoncentrowani i wygrać.
Co możesz powiedzieć na temat tego przeciwnika?
Start to ambitna i młoda drużyna, która szybko biega, wykorzystuje błędy i zdobywa wiele punktów z kontry. To są ich główne mocne strony. Przeciwko takiej drużynie musimy grać mądrze i zespołowo, a będzie dobrze.
Za wami trudny mecz w Krasnodarze i długa podróż. Jak myślisz, czy to może negatywnie wpłynąć na waszą dyspozycję w meczu ze Startem?
Nie wiem, to ciężko powiedzieć. Zobaczymy. Mam nadzieję, że nie wpłynie jakoś znacząco. Dzisiaj na treningu ćwiczyliśmy tak trochę dziwnie, bo w tym tygodniu to był dopiero nasz drugi trening. Jesteśmy po ciężkich meczach, ale będziemy skoncentrowani, bo wiemy o co gramy, a te punkty są nam bardzo potrzebne.
Rozmawiała: Agata Zwolak