Po tym, jak Spartak St. Petersburg zmiażdżył Stelmet rozmawialiśmy z Łukaszem Sewerynem, który w tym spotkaniu zdobył trzy punkty, dzięki celnemu rzutowi z dystansu. Po meczu opowiedział o tym, jak trudny był to pojedynek i co przyczyniło się do takiego wyniku.
– W tym pojedynku dostaliśmy prawdziwą lekcję koszykówki. Prawda jest taka, że to jest zespół bardzo dobry. Pomimo tego nie stanęliśmy ani w ataku ani w obronie na wysokości zadania. W drugiej połowie były jedynie epizody takiej właściwej gry. Wynik pokazuje to na jakim miejscu my jesteśmy, a gdzie jest Spartak St. Petersburg. Przede wszystkim przeciwnicy byli bardzo skuteczni w ataku, głównie ze względu na to, że im na to pozwoliliśmy grając słabo w obronie. Stanowili oni zagrożenie zarówno spod kosza jak i na obwodzie, a wtedy gra się bardzo ciężko – skomentował Łukasz Seweryn.
Rozmawiała: Agata Zwolak