Stelmet pokonał Trefl Sopot, a jednym z liderów zielonogórskiego zespołu był Łukasz Koszarek. Nasz rozgrywający zdobył 16 punktów i siedem asyst. Na gorąco po meczu poprosiliśmy go o krótki komentarz na temat tego zwycięskiego spotkania.
-Dzisiejszy mecz był taki trochę świąteczny, nie było walki na śmierć i życie, ale był przyjemny do oglądania. Cieszymy się, że wygraliśmy. W końcówce, strefa Trefla wprowadziła trochę zamętu, oddawaliśmy niepotrzebne rzuty, nie wracaliśmy dobrze do obrony. Cały czas mieliśmy jednak kilkupunktową przewagę, więc nie było się co denerwować. Musimy popracować przed play-offami nad obroną strefową, żeby nie tylko szukać rzutów, ale też walczyć pod koszem. -skomentował kapitan Stelmetu