Za nami seria spotkań z Asseco Gdynią, w której Stelmet zwyciężył 3:1. Jutro rozpocznie drugą przeprawę, a po przeciwnej stronie parkietu stanie druga ekipa z Trójmiasta- Trefl Sopot. Co na temat tego przeciwnika może powiedzieć zielonogórski rozgrywający, Łukasz Koszarek?
Czy cieszę się, że zagramy z Treflem? Nie nazwałbym tego radością. Po prostu, będzie mecz z Treflem i tyle. Trzeba wyjść na parkiet, zrobić swoje, skupić się i skoncentrować na tym, żeby wypaść jak najlepiej. To jest już taka faza sezonu, że wszyscy znamy się jak łyse konie. Wiemy, jak oni grają, oni wiedzą, jak gramy my. Nie ma żadnych kalkulacji, trzeba po prostu wygrać. -powiedział kapitan Stelmetu
autor: Szymon Ludowski, www.basketzg.pl