To był niezwykły pojedynek. Emocje kipiały w hali CRS już od samego początku. Koszykarze obu zespołów walczyli zacięcie o każdy centymetr parkietu. Można było odnieść wrażenie, że to mecz decydujący o kolejnym awansie bądź już wręcz etap finałowy. Ten podniosły nastrój i głośny doping trwały aż do samego końca. Po dogrywce to Zastal dzięki „zimnej głowie” zwyciężył to spotkanie 107:104! Bohaterem tego spotkania był między innymi James Florence – zdobywca 34 punktów. Kolejny mecz w piątek, być może ono zadecyduje o awansie do finału.
Stelmet: (Florence 34, Savovic 19, Dragicevic 17, Gecevicius 12, Zamojski 10, Koszarek 6, Matczak 4, Hrycaniuk 4,
Muric 1)
Anwil: (Almeida 23, Sobin 18, Hosley 16, Airington 14, Nowakowski 13, Łączyński 9, Zyskowski 5, Leończyk 3,
Wojciechowski 3, Delas 0, Ihring 0)