Po raz drugi z rzędu Euroliga zawita do hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego. W czwartym spotkaniu najlepszych rozgrywek Starego Kontynentu Stelmet BC podejmie greckiego potentata – Panathinaikos Ateny.
Drużyna ze stolicy Grecji znana jest każdemu obserwatorowi koszykówki w Europie. Koniczynki funkcjonują na najwyższym europejskim poziomie od kilkudziesięciu lat. Mają na swoim koncie aż 34 tytuły mistrza greckiej ekstraklasy. Szesnastokrotnie sięgali po puchar kraju, a wygrać Euroligę udało im się sześciokrotnie w swojej historii (ostatni raz w 2011 roku).
Skład? Nie mniej imponujący jak w przypadku poprzednich przeciwników Stelmetu w Eurolidze. Kilka gwiazd parkietów europejskich oraz graczy, którzy jeszcze kilka miesięcy temu bronili barw klubów NBA. Przykładów nie trzeba szukać długo – do Panathinaikosu powrócił Nick Calathes, mający za sobą dwa sezony w Memphis Grizzlies. Poza nim rok temu w najlepszej lidze świata grał Miroslav Raduljica – rosły Serb reprezentował Leśne Wilki z Minnesoty. Do tego grona zalicza się również Ognjen Kuzmić, będący graczem Golden State Warriors przez ostatnie 2 lata.
Poza wymienionymi do liderów należy weteran Dmitris Diamantidis – 35-latek gra w zespole z Aten już od dziesięciu lat! Trzon oparty jest ponadto na graczach takich jak: Antonis Fotsis, Aleksandar Popović, Vladimir Janković czy James Gist. Ten ostatni może nie wystąpić w piątkowym meczu ze względu na kontuzję.
Zielonogórzanie nie będą mieli łatwo. Jednak trzeba w końcu się przełamać i wygrać – z taką właśnie myślą przygotowywać się będą do spotkania podopieczni Saso Filipovskiego…
Mecz z Panathinaikosem już jutro o 19:00. Transmisja na Canal+. Zapraszamy oczywiście do hali CRS!