No to będzie show! Wczoraj po południu Polska Liga Koszykówki poinformowała na swojej stronie internetowej, że niedzielny Polsko – Czeski Mecz Gwiazd zapowiada się jako doskonałe widowisko sportowe, a spotkanie komentować będą Ryszard Łabędź i Adam Wójcik. Dzięki efektom specjalnym realizacja transmisji ma nadać temu wydarzeniu niepowtarzalny charakter.
Będzie się działo, w końcu we wrocławskiej Hali Stulecia naprzeciw siebie staną najlepsi zawodnicy czeskiej Mattoni NBL i polskiej Tauron Basket Ligi. Będą efektowne wsady, seryjne trafienia za trzy punkty i… piosenki w wykonaniu Haliny Mlynkovej. Z pozoru wszystko ładnie i pięknie. Jednak pozory mylą.
Drogi Kibicu polskiej koszykówki, nie będzie Ci dane obejrzeć tego wszystkiego „na żywo” w telewizji. Trudno było się spodziewać, że koszykarska uczta może być dostępna dla widzów w jednym z otwartych kanałów TVP, ale tego, że bezpośredniej transmisji nie uświadczy się nawet w kodowanym TVP Sport nie przypuszczał chyba nikt!
Relację live z zapowiadanego przez PLK „doskonałego widowiska sportowego” zobaczymy tylko na stronie sport.tvp.pl. Śmiać się czy płakać? Liga męskiej koszykówki ma w polskich mediach pozycję marginalną i wygląda na to, że wszystko zmierza ku gorszemu.
Transmisja internetowa rozpocznie się w niedzielę o godzinie 13.45 i potrwa do godziny 17.30. Retransmisję Meczu Gwiazd będzie można zobaczyć na antenie TVP Sport w niedzielę o godz. 22.00 i w poniedziałek o 18.00. Jednym słowem – wspaniale! Powtórkę w późnych godzinach wieczornych obejrzy pewnie kilka, kilkanaście osób, które przed położeniem się spać, w poszukiwaniu czegoś ciekawego w telewizji, przypadkiem natrafią na relację z Meczu Gwiazd i może się nią zainteresują.
Portal Sportowefakty.pl zapytał o wyjaśnienie tej sytuacji PR Managera Polskiej Ligi Koszykówki Michała Pacudę. – Polsko-Czeski Mecz Gwiazd to nie tylko mecz koszykówki. To wielkie widowisko, na które w tym roku przewidujemy blisko cztery godziny. Będzie konkurs wsadów, konkurs rzutów za trzy punkty oraz konkurs niespodzianka z udziałem wielkich gwiazd. Będzie też występ Haliny Mlynkovej oraz wiele innych atrakcji dla kibiców. Otrzymaliśmy od TVP Sport 2,5 godziny w ramówce, dlatego zdecydowaliśmy się na transmisję na stronie sport.tvp.pl od 13:45 do około 17:30 oraz na retransmisję w TVP Sport – powiedział przedstawiciel ligi.
Czy 2,5 godziny transmisji live (niech nawet pokażą tylko sam mecz) w TVP Sport jest gorsze od czterogodzinnej retransmisji w godzinach wieczornych?
Warto też dodać, że zamiast bezpośredniej relacji z Meczu Gwiazd polskiej i czeskiej ligi w sportowym kanale Telewizji Polskiej będziemy mogli podziwiać zmagania kombinatorów norweskich i drużyn mieszanych w skokach narciarskich na mistrzostwach świata we Włoszech. Dodajmy tylko, że w obu tych konkurencjach nie wystąpią Polacy.
W zasadzie, w czym jest problem? Wystarczy jeden kabelek i transmisję z monitora możemy przenieść na ekran telewizora. I relacja w TV gotowa! Jednak ten kabel to w całej tej sprawie najmniejsze zmartwienie…
Jako puentę tekstu niech posłuży wypowiedź dziennikarza Gazety Wyborczej Kosmy Zatorskiego na Twitterze: „A tam. NBA wszyscy oglądają w Internecie. Idzie nowe ;)”. Niby nas to śmieszy, ale czy polska koszykówka ligowa naprawdę musi tak wyglądać?
Kacper Pupin