Jeden z liderów Asseco Prokom Jerel Blassingame odebrął przed wczorajszym spotkaniem nagrodę dla najlepszego koszykarza grudnia. Po meczu oceniał przyczyny porażki swojego zespołu.
– To był ciężki mecz. Sędziowie dużo gwizdali a my popełniliśmy sporo strat. Cieżko walczyć o wygraną kiedy robisz 24 straty. Nie trafialiśmy też rzutów co za trzy, co jest naszą silną bronią, ale to jest część tej gry. Na inne rzeczy nie mieliśmy jednak wpływu, szczególnie jak trzech naszych wysokich i podstawowych graczy miało problemy z faulami już po pierwszej kwarcie. Stelmet zagrał dobry mecz, trafili ważne rzuty a my nie umieliśmy na to odpowiedzieć. Taka jest koszykówka – oświadczył rozgrywający Asseco.
Jerel nie był zadowolony z wyniku wczorajszego meczu (fot. Aleksandra Krystians)