Na dzisiejszej konferencji poznaliśmy trzech zagranicznych zawodników. W najbliższym sezonie zobaczymy w barwach zielonogórskiego Stelmetu Russella Robinsona, Craiga Brackinsa i Christiana Eyenga. Na temat tych graczy wypowiedział się właściciel klubu Janusz Jasiński.
Na początek właściciel Stelmetu wspomniał o wyjeździe do Ameryki i przedstawił gracza, którego mieliśmy okazję oglądać już na parkietach polskiej ligi w barwach PGE Turowa Zgorzelec: Podróż za ocean była bardzo dobra i wpłynęła na rozwój naszego klubu. Z roku na rok uczymy się i postępy są nie tylko na parkiecie, ale także wokół. Z przyjemnością mogę już ogłosić, że do drużyny dołączy bardzo dobrze znany w Zielonej Górze Russel Robinson. Myślę, że jest to bardzo dobre wzmocnienie na pozycji 1-2. Russel ma 185 cm wzrostu, waży 89 kg. Miał ciekawą historię, występował w lidze polskiej, włoskiej, tureckiej oraz hiszpańskiej. Jego zakontraktowanie jest konsekwencją podróży do Stanów Zjednoczonych. Tam oglądaliśmy czterech zawodników na tej pozycji, a w tym momencie Russell idealnie pasuje do naszej układanki i do roli jaką będzie pełnił z Łukaszem Koszarkiem.
Kolejnym tematem był drugi z nabytków klubu, którego także przedstawił Janusz Jasiński: Drugim zawodnikiem, którego chcieliśmy dzisiaj zaprezentować jest Craig Brackins. Amerykanin o wzroście 208 cm, grający na pozycji 4-5. Występował w 2010 roku w pierwszej rundzie draftu z numerem 21 do NBA, co jest dla nas także olbrzymim sukcesem, do jakiego poziomu zawodników, jesteśmy w stanie sięgnąć. Funkcjonował on w drużynach z NBA, przede wszystkim w ekipie z Filadelfii, a także występował w Europie, w Izraelu i we Włoszech. Jest to dla nas ważne wzmocnienie i jest to zawodnik, który będzie walczyć pod koszem, ale także jest silny na obwodzie.
Po krótkim opisie dwóch nowych zawodników, przyszedł czas na ogłoszenie ostatniego dzisiaj kontraktu. Janusz Jasiński nie szczędził pochwał Christianowi Eyenga: Z trzecim zakontraktowanym zawodnikiem łączymy chyba największe nadzieje, jeżeli chodzi o rozwój. To jest 24-letni koszykarz z Konga, ale wychowany i przyuczony do koszykówki w lidze hiszpańskiej, gdzie wylądował w wieku 16 lat. Występował w pierwszej serii draftu z numerem 30, trafił do Cleveland Cavaliers, a później po przygodzie z hiszpańskim Jouventutem wrócił do Los Angeles Lakers. Ściągnięcie tego zawodnika jest jednym z większych naszych sukcesów. Najważniejszą kwestią, w tym, że ten gracz zdecydował się podpisać z nami kontrakt jest oczywiście Euroliga. Często rozmawialiśmy, że Euroliga to jest koszt, ale także szansa, aby mieć zawodników, którzy mają przed sobą dużą szansę. Christian Eyenga będzie pod specjalną opieką agentów, aby dalej kształtować jego karierę. Ma on 2 m wzrostu i waży 95 kg. Miałem przyjemność oglądać go i rozmawiać z nim. Jak z każdym zawodnikiem, staramy się nawiązać partnerskie stosunki, ponieważ musimy sprawdzić jak zapatruje się na grę i życie w naszym mieście, a w tym przypadku, gdy jest to jeden z większych kontraktów w Stelmecie, jest to bardzo ważne. Wydaje mi się, że jest to gracz, którego pokochają nasi kibice. Mam nadzieję, że da nam on dużo energii, ale że nie będzie problemów z rozmowami z sędziami.