Dziś Zastalowcy rozpoczną półfinałową serię z Energą Czarnymi. Co o tej rywalizacji mówi gracz naszych rywali – Jarosław Mokros?
– Aktualny mistrz Polski póki co nie ma sobie równych. Ale my też potrafimy być bardzo groźnym zespołem i podejmiemy rękawicę. Jedziemy do Zielonej Góry walczyć i wygrać chociaż jeden mecz, a potem wszystko się może zdarzyć. Damy z siebie wszystko. Ktoś w końcu musi zdobyć twierdze CRS! Jedno jest pewne, przed nami arcytrudne wyzwanie! Jedno z najważniejszych starć to pojedynek Blassingame’a z Koszarkiem, ponieważ to oni są mózgiem i motorem napędowym. Na pewno ograniczenie ich gry osłabi znacząco poczynania drużyny, lecz należy pamiętać, że w Stelmecie jest wielu bardzo dobrych i doświadczonych graczy o których nie wolno zapominać, a tym bardziej lekceważyć. Musimy grać skoncentrowani przez 40 minut, aby marzyć o pokonaniu mistrzów – oświadczył gracz Energi na łamach oficjalnej strony ligi.
źródło: www.plk.pl