W grupie C rozegrano dziś dwa spotkania. Unicaja Malaga pokonała Bayern Monachium 77-72 a Olimpiakos Pireus zwyciężył Montepaschi Siena 78-73. Oba zwycięstwa nie przyszły jednak łatwo.
Siena była blisko sensacyjnej wygranej w Pireusie (fot. Aleksandra Krystians)
Unicaja jeszcze przed ostatnią kwartą przegrywała czterema punktami, ale czwarta odsłona wygrana 21-12 pozwoliła im odnieść czwarty triumf w fazie grupowej. Z kolei Olimpiakos po chwilowym prowadzeniu w pierwszej kwarcie, przegrywał następnie przez cały mecz z Montepaschi, nawet różnicą kilkunastu punktów. Ostatecznie Grecy przegonili rywali na 56,2 sekundy przed końcem spotkania po trójce niezawodnego Vassilisa Spanoulisa. Trzeba jeszcze podkreślić, iż ostatnie kilka minut meczu Olimpiakos wygrał 17-3.
Co ciekawe wczorajsze rozstrzygnięcia wciąż są po myśli Stelmetu Zielona Góra. Rywale w walce o czwartą lokatę w grupie tj. Bayern i Montepaschi przegrali swoje mecze a w ostatniej kolejce zmierzą się z bardzo wymagającymi przeciwnikami – odpowiednio Galatasaray i Unicaja. Co prawda zielonogórzanie będą zmagać się z europejskimi potęgami, ale obie ekipy są już pewne awansu a dzisiejszy rywal ze Stambułu zagra bez kilku czołowych graczy. Wygląda na to, że emocje czekają nas do samego końca.