Jednym z liderów Turowa, który był ojcem wczorajszego zwycięstwa był Damian Kulig. Polski środkowy zdobył wczoraj 17 punktów i dołożył do tego 10 zbiórek. Po meczu przyznawał jednak, że mimo zwycięstwa, nie był to łatwy mecz, a w kolejnych spotkaniach będzie równie interesująco.
Nie możemy tak grać i mieć takie przestoje, bo w efekcie Stelmet szybko nas dogania. Najważniejsze jest jednak to, że na koniec potrafiliśmy pokazać naszą siłę, wyjść ponownie na prowadzenie i utrzymać je do końca. Wiedzieliśmy, że w tej serii nie będzie łatwo. Widać to było na boisku, widać było ogromną walkę i to się może podobać. Russell Robinson to dobry zawodnik, który pociągnął zielonogórzan w czwartej kwarcie, ale nie na tyle wystarczająco, żeby wygrać, z czego się cieszymy. Będziemy musieli wszystko na spokojnie przeanalizować i w kolejnych meczach nie dopuścić do takich sytuacji. To jest dopiero pierwsze zwycięstwo, a my potrzebujemy jeszcze trzy. Zrobimy wszystko, aby obronić tytuł. Piłka jest cały czas w grze. To jest koniec sezonu, gramy na całego, nie ma odpuszczania. Trzeba wbić się w każdą piłkę. Każdy z nas się przy tym męczy, ale cieszymy się że mamy długą ławkę, to nieco pomaga i miejmy nadzieję, że to będzie nas ratować w kolejnych spotkaniach. -skomentował na gorąco po meczu numer jeden Damian Kulig
źródło: Polsat Sport Extra