Stelmet Zielona Góra przegrał dziś swój ostatni sparing przed nowym sezonem TBL. Jak przyznaje trener Andrzej Adamek porażka była jak najbardziej zasłużona, ale spory wpływ na postawę zielonogórskiej ekipy miał cykl ostatnich bardzo ciężkich treningów.
Andrzej Adamek (fot. Aleksandra Krystians)
– Mogę powiedzieć, że spodziewaliśmy się takiego obrazu meczu po tej dawce treningów, jaką drużyna otrzymała przez ostatnie trzy dni. Do tego na pewno doszły problemy z koncentracją przed spotkaniem z teoretycznie słabszym rywalem. Swoją drogą, trzeba dodać, że Polfarmex pokazał się z bardzo dobrej strony i odniósł zasłużone zwycięstwo. W przekroju całego spotkania było widać, że byliśmy dużo wolniejsi od gości i nie mogliśmy na początku trafić do kosza, co jest normalne przy takim zmęczeniu. Pozytywnym akcentem tego spotkania jest to, że w przerwie potrafiliśmy się pozbierać i zniwelować wysoką przewagę gości. Wróciliśmy do gry. Miejmy nadzieję, że ta potyczka będzie dla nas dobrą nauczką i wyciągniemy z niej odpowiednie wnioski – ocenił nasz szkoleniowiec.
źródło: www.basketzg.pl