Głównym liderem koszykarzy Trefla w dzisiejszym meczu był Adam Waczyński. Po zwycięstwie, które przedłuża ich szanse na awans do finału Tauron Basket Ligi, zapowiada jeszcze cięższą walkę w niedzielny wieczór w Zielonej Górze.
Adam Waczyński (fot. Aleksandra Krystians)
– Chcieliśmy pokazać się z jak najlepszej strony przed własną publicznością. Zawiedliśmy ich dwa dni temu, przegraliśmy dosyć znacznie. W przerwie trener powiedział, żebyśmy grali swoje i myśleli na boisku. Mieliśmy w pierwszej połowie 12 strat, mimo tego byliśmy cały czas w grze również przy słabej skuteczności. Poprawiliśmy to i w drugiej połowie graliśmy mądrze, zdecydowanie lepiej w obronie i to dało nam zwycięstwo. W zeszłym meczu zaczęliśmy trochę ospale, przegrywaliśmy 17:2, trener postanowił coś zmienić i udało się. Nie było takiego początku, a wygrywaliśmy nawet 9:0, więc role się odwróciły. Martwiące jest to, że doszli nas, będziemy wyciągać z tego odpowiednie wnioski, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Pozostajemy w grze, nie jesteśmy na straconej pozycji. Pokonaliśmy Stelmet w Zielonej Górze, więc na pewno będziemy starać się zrobić to ponownie. Będziemy walczyć o to, żeby być w finale. Zobaczymy, czas pokaże co się wydarzy. – powiedział Adam Waczyński
źródło: Polsat Sport News