Trzeba przyznać, iż nowe nazwiska w Stelmecie stanowią dla wielu z nas niewiadomą. Na chwile obecną bardzo podoba mi się zatrudnienie Guinna. Facet doświadczony 32 lata, 208 cm wzrostu a w lidze ukraińskiej grał główną rolę ze średnimi 14,6 punktów i 6,0 zbiórek na mecz.
Zawodnik ten to taka mieszanka: skoczności (tu tak jak w przypadku Eyengi) możemy spodziewać się efektownych dunków, ale także zadziwiającej, bo 40-procentowej skuteczności zza linii trzypunktowej. Zagrał także (tylko osiem meczy) w PAO w Grecji – sądzę jednak, że nawet będąc zmiennikiem zyskał sporo doświadczenia oraz umiejętności poprzez treningi i mecze z jedną z lepszych drużyn w Europie. No i na koniec jeszcze jedno. Czy ten amerykański środkowy nie przypomina Wam troszkę sposobem gry dobrego znajomego… Chrisa Burgessa?
Marek Hossa