Jednym z najbardziej wyróżniających się graczy Energi Czarnych we wczorajszym meczu w Słupsku był Michał Nowakowski. Zawodnik zdobył 15 punktów, trzykrotnie trafiając zza linii 6,75m. Po spotkaniu podsumował pojedynek na antenie TVP Sport.
Nowakowski i Hosley w pierwszym meczu obu ekip (fot. Aleksandra Krystians)
– Niestety nie udało się wygrać tego meczu. Stelmet dziś dobrze trafiał za trzy i z półdystansu. Hosley był dziś nie do zatrzymania a Walter Hodge robił w pierwszej połowie niewiarygodne rzeczy i wynik jest jaki jest. Jest minus 10 i niestety przegraliśmy ten mecz. W końcówce troszkę nam zabrakło zimnej krwi. Może zamiast rzucać trzeba było robić pompkę, wjechać lub podać koledze pod kosz, może to była recepta. Będziemy jednak oglądać ten mecz i na pewno wyciągniemy jakieś wnioski. Co do gry w „szóstkach” to jest to już wyższy poziom. Gra się z zespołami, które chcą zdobyć mistrzostwo Polski. Każde spotkanie jest praktycznie jak o złoto, każdy tutaj będzie dawał z siebie wszystko, co było dziś widać ze strony obu ekip. Wynik jest jaki jest, gratulacje dla Stelmetu – powiedział Nowakowski.
Źródło: TVP Sport