Dla drużyny z Sewilli na pewno nie było to spotkanie, jakie planowali na początek etapu w TOP16 Eurocup. Trener Alejandro Garcia Reneses i najlepszy w tym spotkaniu po stronie Cajasolu John Holland uczestniczyli w konferencji prasowej, na której krótko opisali przebieg gry i przyczyny tej porażki.
Alejandro Garcia Reneses: Rozpoczęliśmy grę bardzo intensywnie i zdobyli przewagę punktową, jednak po dwóch kwartach nasza intensywność znacznie spadła i nie potrafiliśmy zatrzymać przede wszystkim Hodge’a i Hosleya. Czasami już się tak zdarzało, że w ostatniej kwarcie nie potrafiliśmy zagrać tak dobrze jak wcześniej. Głównym powodem tej naszej słabszej gry był bardzo dobry atak zespołu z Zielonej Góry. W takich rozgrywkach jak Eurocup możemy się przekonać, że są zespoły lepsze od Cajasolu. Nie przeraża nas to jednak i zawsze staramy się wyjść na boisko i pokonać przeciwnika. Na chwilę obecną najsilniejszy w naszej grupie wydaje się być Spartak St. Petersburg, natomiast nie jest powiedziane, że ten zespół ma już zagwarantowany awans. Każdy będzie walczył i może zakończyć się niespodzianką.
John Holland: W pierwszej połowie wykonaliśmy bardzo dobrą pracę, ale już w drugiej nie było tak dobrze. Nie wyszliśmy na parkiet już z takim samym nastawieniem i intensywnością jak wcześniej. Cajasol jest młodą drużyną i to była kolejna okazja do zdobywania doświadczenia i mam nadzieję, że to pomoże nam w przyszłości.