Po zwycięstwie w Rosji, koszykarze Stelmetu powrócili do Zielonej Góry. Nie mają za dużo czasu na odpoczynek i już w jutro rozegrają kolejny mecz, tym razem w polskiej lidze. Stelmet uda się do Radomia, gdzie będzie walczył z beniaminkiem w Tauron Basket Lidze. Początek spotkania o godzinie 19.00.
Dla Rosy Radom jest to pierwszy sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej w naszym kraju. W okresie przygotowawczym działacze klubu starali się zbudować zespół na miarę ekstraklasy. Udało im się pozyskać J.J. Montgomery’ego i był to trafny strzał. Teraz Amerykanin jest głównym liderem Rosy, zdobywając średnio 15,8 punktów na mecz. Nie wystąpił jednak w ostatnim pojedynku z powodu kontuzji uda. Czy zagra w sobotę przeciwko Stelmetowi, dowiemy się jutro. Pamiętajmy jednak, że gra tam nie tylko Montgomery, ale także inni zawodnicy, którzy potrafią zaprezentować się z dobrej strony.
Skład Rosy Radom: Kim Adams, Slavisa Bogavac, Paweł Bogdanowicz, Slaven Cupković, Artur Donigiewicz, Piotr Kardaś, Marcin Kosiński, J.J. Montgomery, Michał Nikiel, Hubert Radke, Jakub Schenk, Nikola Vasojević , Jakub Zalewski.
Drużyna z Radomia zajmuje aktualnie ósme miejsce w tabeli ligowej, a wygrała dopiero trzy mecze. Jak to zazwyczaj bywa z zespołami, które rozpoczynają albo powracają do ekstraklasy, nie odnosi jeszcze największych sukcesów, ale mimo wszystko dzielnie walczy w każdym meczu. Rosa potrafiła przeciwstawić się takim zespołom jak Asseco Prokom Gdynia, czy AZS Koszalin, a takżewygrała z Anwilem Włocławek. Ostatnie zwycięstwo odniosła tydzień temu, grając na wyjeździe z Kotwicą Kołobrzeg i z pewnością będzie chciała powalczyć o wygraną także w najbliższym meczu.
Jak Rosa prezentuje się na parkietach TBL?
PGE Turów Zgorzelec – Rosa Radom 109:71
Polpharma Starogard Gdański – Rosa Radom 87:80
Rosa Radom – Energa Czarni Słupsk 84:94
Anwil Włocławek – Rosa Radom 63:65
Rosa Radom – Jezioro Tarnobrzeg 91:85
Asseco Prokom Gdynia – Rosa Radom 72:67
Rosa Radom – Trefl Sopot 65:77
Start Gdynia – Rosa Radom 63:61
Rosa Radom – AZS Koszalin 91:97
Energa Czarni Słupsk – Rosa Radom 83:74
Kotwica Kołobrzeg – Rosa Radom 63:70
Stelmet udowodnił w środę, że jest w stanie pokonać nawet tak silnego rywala jak Uniks Kazań, a jest to przecież zespół z europejskiej czołówki. Teoretycznie najbliższy przeciwnik powinien być dla naszych koszykarzy łatwą do pokonania przeszkodą. W praktyce, aby wygrać, zielonogórska drużyna nie będzie mogła sobie pozwolić na chwile słabości. Przede wszystkim zawodnicy i sztab szkoleniowy muszą podejść do spotkania bardzo skoncentrowani, a także nie zlekceważyć rywala. Jeśli uda się rozegrać mecz z agresywną obroną i dobrą skutecznością to nie musimy się martwić o końcowy rezultat. Nie zapominajmy jednak, jak diametralnie potrafi zmienić się gra Stelmetu w ciągu kilu dni. Chyba każdy z nas pamięta świetny mecz z Telenetem i ostatni z Uniksem, a pomiędzy nimi tragiczne spotkanie z Turowem… Ostatni ligowy mecz był katastrofą i Stelmet pokazał wtedy, jak nie powinno się grać. Miejmy nadzieję, że jutro nasz zespół zrewanżuje się i pokaże świetną koszykówkę, a do tego dołoży siódme ligowe zwycięstwo.
Agata Zwolak