– Ze strony trenera Tabaka była taka prośba. Generalnie jest tak, że gdy trener wchodzi w nowe środowisko to chce mieć swojego asystenta. Ja powiedziałem tak, ale tak jak było to też w przypadku poprzednich szkoleniowców, żeby to był trener polski. Uważam, że też należy rozwijać polską myśl trenerską. A jak mają się rozwijać? Tylko przez pracę z innymi. Tak było z trenerem Gronkiem, tak jest mam nadzieję z trenerem Miłoszewskim, tak będzie z trenerem Niedbalskim. Myślę, że z trenerem Niedbalskim „złapaliśmy” dobry język i jako, że to trener od grup młodzieżowych, który kilka lat prowadził reprezentację Polski i szkołę w Cetniewie. Myślę, że taka dodatkowa moc jeżeli chodzi o wychowanie następców Koszarka, przydałaby się bardzo mocno – powiedział na antenie Radia Zielona Góra Janusz Jasiński.