Pierwsze III kwarty były dość dobre w wykonaniu Zastalu. W trzeciej odsłonie gospodarze nawet prowadzili pięcioma oczkami 40:35. Kibice wierzyli więc do samego końca, że zwycięstwo tego dnia odniosą koszykarze zielonogórskiego Stelmetu. Niestety to rywale rozegrali końcówkę spotkania na swoją korzyść. Ostatecznie Lokomotiv wygrywa 73:67.
Przebieg meczu:
I 16:18 II 14:13 III 18:19 IV 19:23
Punkty zdobyli:
Stelmet Enea – 67 pkt.
Sakic 16, Planinic 12, Koszarek 12, Sokołowski 11, Devoe 9, Mokros 5, Zamojski 2, Matczak 0, Hrycaniuk 0
Lokomotiv – 73 pkt.
Johnson 15, Mclean 12, Fridzon 10, Khvostov 9, Kulagin 9, Wright 7, Ivlev 4, Ponitka 4, Lacey 2, Ilnitskiy 0
Wypowiedzi pomeczowe:
Vladimir Jovanovic (trener Lokomotivu)
Wiedziałem, że to będzie trudny mecz. Za nami daleka podróż, natłok spotkań, gramy małą rotacją. Gratuluję trenerowi Jovovicowi przygotowania zespołu na ten mecz i swojej ekipie za wygraną. W pierwszej połowie zupełnie nie trafialiśmy za trzy. Tylko jeden taki rzut nam wyszedł. Na szczęście w końcówce to się zmieniło. Wygraliśmy i z tego jestem bardzo zadowolony.
Igor Jovovic (trener Stelmetu Enea)
Gratuluję gościom tej wygranej. Dziękuję kibicom, którzy przyszli dziś na mecz. Myślę, że pokazaliśmy charakter, mimo, że nie udało się wygrać. Obrona była solidna, ale brakowało nam skuteczności z otwartych pozycji w kluczowych momentach spotkania. Jestem jednak zadowolony z tego, jak zagraliśmy przeciwko tak renomowanej drużynie.