Nie udało się pójść za ciosem i wygrać z Polskim Cukrem Toruń po raz drugi w przeciągu miesiąca. Gospodarze od samego początku grali równiej i lepiej, dzięki czemu wygrali aż 81:69 na własnym terenie.
Długo zielonogórzanie nie mogli rozpocząć tego spotkania po swojej myśli – trzy straty z rzędu gości pozwalały Toruniowi na prowadzenie 5:2. Później było jeszcze gorzej i przewaga wzrosła do 11:4. Artur Gronek musiał reagować. Zielonogórzanie poprawili się, lecz wciąż przegrywali i po pierwszej kwarcie tracili siedem punktów (15:22).
Druga część meczu rozpoczęła się świetnym powrotem Zastalowców. Goście, głównie dzięki Karolowi Gruszeckiemu i Przemysławowi Zamojskiemu, doszli na 26:28. Wówczas jednak sześciopunktowy run zaliczyli torunianie i coach Gronek wziął drugi czas (34:26). Długo trwało ponowne zbliżenie się do Polskiego Cukru, ale po rzutach wolnych Adama Hrycaniuka było już 37:35. Bliski kontakt zachowaliśmy do przerwy – „Zamoj” grał fenomenalnie i miał już 11 punktów. Swoje robił również Thomas Kelati. Pod nieobecność Armaniego Moore’a ciężko pracował pod koszem Hrycaniuk. 41:38 do szatni.JaTorunianie znów odpłynęli Zastalowcom po przerwie (50:41), jednak wystarczyły dwa błędy gospodarzy (faul niesportowy i przewinienie techniczne dla Jacka Winnickiego) i zrobiło się jedynie 53:51, a minutę później remis 53:53. Wyrównana gra toczyła się do końca kwarty i ostatecznie to Polski Cukier prowadził zaledwie jednym punktem (61:60).
W decydującej kwarcie Zastalowcy zaczęli od zastoju. Przez ponad 5 minut nie mogli zdobyć punktów, a torunianie w międzyczasie zdobyli aż siedem punktów (68:60). Dopiero przełamanie Zamojskiego i Kelatiego całkowicie odmieniło obraz gry. Dwie trójki strzelców z Zielonej Góry na 68:66 zmusiły Jacka Winnickiego do wzięcia timeoutu.
Interwencja szkoleniowca przywróciła dominację gospodarzy. Do końca spotkania Twarde Pierniki powiększały swoją przewagę, która wyniosła na koniec meczu aż 12 punktów (81:69). Porażka w kiepskim stylu ze strony Zastalu nie cieszy, jednak teraz należy skupić się na walce o honor w FIBA Europe Cup..
Polski Cukier Toruń – Stelmet BC Zielona Góra 81:69 (22:15, 19:23, 20:22, 20:9)
PC: Trotter 16, Diduszko 15, Sulima 14, Skifić 11, Perka 8, Śnieg 8, Wiśniewski 4, Sanduł 3, Weaver 2, Michalski 0
Stelmet: Zamojski 17, Kelati 16, Gruszecki 11, Koszarek 8, Hrycaniuk 6, Vaughn 6, Djurisić 5, Florence 0