Takie spotkania lubimy najbardziej. Do Zielonej Góry przyjeżdża jedna z najmocniejszych ekip tego sezonu – Anwil Włocławek. Rottweilery są w formie, dlatego mistrzowie Polski muszą mieć się na baczności. Czy uda się zrehabilitować bo słabszym spotkaniu w Ludwigsburgu i wygrać z włocławianami?
Drużyna Igora Milicicia została zbudowana z jedną, wiodącą myślą – zdobyć w tym roku medal i bynajmniej nie chodzi o brąz czy srebro… Ściągnięto głośne i znane nazwiska do tego, by Anwil po raz kolejny walczył do samego końca o mistrzostwo Polskiej Ligi Koszykówki. Kto dokładnie na stanowić o sile włocławian? Trener Milicić ma pod swoimi skrzydłami jednego z najlepszych asystujących PLK, Kamila Łączyńskiego. Obok niego występuje niezwykle doświadczony Michał Chyliński, który stanowi spore zagrożenie na obwodzie pomimo wciąż niepełnej dyspozycji w porównaniu do gry sprzed kilku lat. Weteran parkietów Paweł Leończyk gwarantuje solidną walkę na deskach, a głębokie zaplecze drużyny stanowi ostatni z Polaków – Kacper Młynarski. Obok wymienionych występują utalentowani obcokrajowcy – z poprzedniego sezonu pozostawiono w składzie Fiodora Dmitriewa, podstawowego skrzydłowego Anwilu. Zakontraktowano Tylera Hawsa z przeszłością w lidze ACB, a pod koszem coraz lepiej radzi sobie Toney McCray. Jednakże to gracze z Bałkanów stanowią o sile Rottweilerów -mowa tu o Chorwacie Josipie Sobinie i byłym zawodniku PGE Turowa, Nemanji Jaramazie z Serbii. Obaj zawodnicy to w tej chwili bezsprzeczni liderzy drużyny.
Jak zaprezentują się z kolei mistrzowie Polski po porażce na wyjeździe z MHP Riesen? Cóż, polska liga to zupełnie inna historia niż BCL. Dlatego właśnie głęboko wierzymy w sukces Zastalu, a ten ma szansę nadejść już w piątek, o 18:00. Transmisja ze spotkania dostępna na antenie Polsatu Sport HD.