Nie brakowało emocji w spotkaniu pomiędzy Żalgirisem a Stelmetem Zielona Góra. Ostatecznie Zastalowcy przegrali po raz piąty w tym sezonie Euroligi. Zapraszamy do lektury wypowiedzi z konferencji prasowej, która odbyła się po meczu.
Gintaras Krapikas, trener Zalgirisu: Po pierwsze chciałbym pogratulować drużynie i kibicom tego zwycięstwa. To bardzo ważne, że udało nam się zwyciężyć po raz trzeci w tych rozgrywkach. Chcieliśmy odbić sobie ostatnią porażkę w Atenach. Dobrze zaczęliśmy, ale potem mieliśmy problemy, gdyż chcieliśmy utrzymać wynik. Przeciwnik odrobił straty, ale nam udało się wrócić do gry i ponownie kontrolowaliśmy mecz.
Mantas Kalnietis, Żalgiris: Udało nam się zagrać zgodnie z wyznaczonym planem. Szczególnie obrona była dobra a w ataku naszą przewagą byli środkowi, dlatego staraliśmy się grać na nich. Czasami jednak w tej ofensywie były małe problemy, ale nasza obrona pozwoliła nam wygrać ten mecz.
Saso Filipovski, trener Stelmetu: Żalgiris był lepszy i zasłużył na wygraną. W defensywie popełnialiśmy błędy taktyczne. Atak był dobry, ale nie trafialiśmy naszym rzutów. Spudłowaliśmy zbyt dużo, także z linii rzutów wolnych. Mimo to świetnie było tutaj zagrać. Kowno to koszykarskie miasto.
Mateusz Ponitka, Stelmet: Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu i walczyliśmy na całego, ale mieliśmy problemy w ataku. Nasza skuteczność rzutów wyglądała bardzo słabo. Trafiliśmy tylko 3 z 18 prób za trzy. Ja także nie trafiłem czterech ważnych rzutów wolnych w końcówce. Broniliśmy dobrze, ale atak nie zadziałał dobrze.