Rosa już w półfinale. Zespół trenera Wojciecha Kamińskiego pokonał AZS Koszalin 86:75 i tym samym wygrał serię ćwierćfinałową playoff Tauron Basket Ligi 3-0. Rywalem radomian będzie zwycięzca serii Stelmet-Asseco (2-1).
Początek meczu nie wskazywał żadnego zespołu jako faworyta. Bardzo dobrze później radził sobie jednak Michał Sokołowski. Najpierw po jego trójce Rosa prowadziła 18:12, a następnie jego akcja dała dziewięć punktów przewagi gospodarzom. Qyntel Woods swoje pierwsze punkty zdobył dopiero pod koniec inaugurującej kwarty, zmniejszając straty do 25:18. W drugiej części spotkania radomianie nadal byli skuteczniejsi. Co prawda w pewnym momencie AZS zanotował serię 8:0 i po akcji 2+1 Ivana Radenovicia zbliżył się na cztery punkty, ale później inicjatywę przejął zespół trenera Wojciecha Kamińskiego. 16 punktów z rzędu bez odpowiedzi przeciwnika pozwoliło tej ekipie wygrywać aż 48:28.
W trzeciej kwarcie nic się nie zmieniało, bo gospodarze kontrolowali sytuację na parkiecie i nie pozwalali na zmniejszanie strat przez AZS. Sytuacja trochę zaczęła się zmieniać w ostatniej części gry. Aktywni w ataku byli Krzysztof Szubarga i Qyntel Woods, a po trójce tego pierwszego udało się koszalinianom zbliżyć na siedem punktów dwie minuty przed końcem. Później goście nie byli jednak już tak skuteczni, a ważne punkty zdobywali John Turek oraz Mike Taylor. Ostatecznie Rosa pokonała rywali 86:75 i wygrała serię ćwierćfinałową 3-0.
Rosa Radom – AZS Koszalin 86:75 (25:18, 26:15, 22:23, 13:19)
Rosa: Taylor 19, Sokołowski 15, Gibson 13, Turek 11, Witka 7, Majewski 6, Szymkiewicz 6, Mirković 4, Adams 3, Jeszke 2.
AZS: Woods 17, Szubarga 15, Radenović 13, Szewczyk 11, Swanson 10, Mielczarek 4, Stelmach 3, Pacocha 2, Austin 0, Dąbrowski 0.
Stan rywalizacji: 3-0 dla Rosy
źródło: plk.pl, sportowefakty.pl