Wielu sympatykom Stelmetu wręcz marzy się powrót największej gwiazdy zielonogórskiej koszykówki ostatnich lat do barw z Winnego Grodu. Niestety, na tę chwilę szanse są nikłe. Jednak nie ma się czym martwić – Walter Hodge ponownie jest w Zielonej Górze! Choć tym razem jedynie prywatnie…
Walter Hodge (fot. Aleksandra Krystians)
O informacji w kuluarach mówiono już od kilku dni, jednak oficjalnie wiadomość o przybyciu Portorykańczyka do Zielonej Góry potwierdzono piątkowego popołudnia – zdjęcie gracza pojawiło się m.in. na oficjalnym fanpage’u Stelmetu oraz na stronie Radia Zielona Góra. Hodge, który obecnie jest liderem rosyjskiego Zenitu Sankt Petersburg (w tej drużynie występuje również inna gwiazda TBL, Dejan Borovnjak), przybył do Polski… całkowicie prywatnie. Dokładnym celem okazały się szczegółowe badania, które zawodnik postanowił przejść w zielonogórskim Aldemedzie.
Niestety Hodge nie zostanie na hitowy pojedynek z PGE Turowem, gdyż niedzielnego ranka musi ponownie udać się do Rosji na przygotowania do kolejnego meczu. W wywiadzie z portalem sportowefakty.pl szczerze opowiadał: – Tęsknię za Zieloną Górą. Ciągle powtarzam, że to był mój pierwszy dom.
Mamy nadzieję, że Portorykańczyk częściej będzie odwiedzał Winny Gród, a (po cichu marzymy) kiedyś znów przybierze trykot Stelmetu.